Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O nowej płycie i muzycznych inspiracjach opowiedzieli muzycy z Zdążyć przed Północą

Jagoda Kicka
Jagoda Kicka
Materiały prasowe
Właśnie wydali swoja trzecią płytę, a trasa ją promująca nie ominęła również Starogardu. Już w następny piątek będzie okazja na żywo usłyszeć utwory w wykonaniu Zdążyć przed Północą.

Zespół „Zdążyć przed Północą” powstał w 2014 roku. W jego skład wchodzą - Grzegorz Radtke – gdańszczanin mieszkający w Malborku - autor tekstów, wokalista i gitarzysta grający też na harmonijce ustnej, który od wielu lat zajmuje się poezją śpiewaną; Mariusz Wilke – znakomity trójmiejski gitarzysta, współpracujący również z grupą „Bez Jacka” i zespołem Smugglersi oraz Tomasz Wiczyński - muzyk kontrabasista z wieloletnim doświadczeniem artystycznym i organizator wielu przedsięwzięć kulturalnych takich jak Pomorskie Dni Kontrabasowe.

Jaką muzykę grają?

Muzycy „Zdążyć przed północą” są zgodni co do tego, aby ich muzyki nie szufladkować.
- Jest taka tendencja, że jak ktoś nas słyszy to mówi, że to poezja śpiewana – mówi Tomasz Wiczyński, kontrabasista. - Mamy i korzenie folkowe, są ostre, rockowe solówki Mariusza,a to się nie zdarza w poezji śpiewanej. Zdarza się zagrać bluesa, ja jestem muzykiem klasycznym, więc gram czasami smyczkiem i staram się tworzyć muzykę ilustracyjną. Można powiedzieć, że tworzymy swój własny styl.

Pomysł na założenie zespołu pojawił się w sumie przypadkiem. Grzegorz Radtke pracował nad własnym projektem w Studio 33, którego właścicielem jest Mariusz Wilke.

- Tak się złożyło, że zaprosiłem na nagrania płyty, później doszedł Tomasz i tak się zaczęło – mówi Radtke. - Po powstaniu pierwszej płyty „Światło” stwierdziliśmy, że fajnie byłoby razem pomuzykować, żeby stworzyć jakiś projekt i dalej to się już potoczyło. Pojawiły się pierwsze koncerty, pierwsze próby i stwierdziliśmy, że chcemy to robić – dodaje.
- Gdy pracowaliśmy przy pierwszej płycie, to miał być jednorazowy projekt - dodaje pan Tomasz. - Podczas pracy powstała między nami fajna energia i od razu intuicyjnie uznaliśmy, że dobrze nam się wspólnie gra i naszym zdaniem wychodzą z tej współpracy fajne rzeczy.

Co inspiruje muzyków do tworzenia kolejnych utworów?

Muzycy przyznają, że inspiracją do tworzenia kolejnych utworów są głównie ich przeżycia, emocje, którymi chcą się podzielić z publicznością.
- Przez 15 lat zajmowałem się muzyką zawodowo, teraz przestałem, ale jak widać nigdy nie można rozstać się z muzyką - mówi Wiczyński. - Już jesteśmy w takim dojrzałym wieku, że nachodzą nas różne refleksje o tym co nam w życiu wyszło, a co nie. Uznaliśmy, że warto się tym podzielić z ludźmi. Opowiedzieć im jakąś historię na przykładzie własnych przeżyć.

- A jeśli mam wskazać konkretnie to będzie to całe zagłębie muzyki folkowej, amerykańskiej. Wszystko to, co robił Bob Dylan, Leonard Cohen, B.B. King, Mark Knopfler z Dire Straits, to są bliskie mi elementy – dodał Radtke.

To już trzecia płyta na ich koncie

Najnowsza „W serca otchłani” jest kontynuacją dwóch poprzednich płyt. Jak mówi Grzegorz Radtke „jest to opowieść ciągle trwająca”. Muzycy nie zwalniają tempa i już myślą o kolejnym albumie.

- Na początku 2018 graliśmy w Radiu Gdańsk i mamy nagrania z tego koncertu na żywo, przy niewielkich ingerencjach byłby to w zasadzie gotowy materiał do wydania płyty live. To jest taki pomysł, który ja bardzo bym chciał urzeczywistnić – wyznaje Wiczyński. - Płyty live są o tyle fajne, że pokazują inne oblicze zespołu, tak jak on brzmi w rzeczywistości, plus jest tam również reakcja publiczności – dodaje.

Czy można lubić jeden utwór z własnej twórczości?

- Ja powiem szczerze, że ostatnimi czasy zagłębiłem się w poezję Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, to dla mnie duża inspiracja i popełniliśmy do tych tekstów piosenkę „Za krawędzią wszystkich dni”. Wskazałbym ją teraz jako ulubioną - mówi pan Grzegorz. - Pojawiły się do jego tekstów również dwie czy trzy kolejne i mam nadzieję, że znajdą się na kolejnej płycie.

Co jest najważniejsze w życiu muzyków?

W życiu artystycznym zespołu najważniejsza jest oczywiście publiczność. Muzycy nie ukrywają, że lubią kontakt z ludźmi, również już po koncertach kiedy to słuchacze podchodzą do nich porozmawiać, poprosić o płytę.
- Najlepszą recenzją jest właśnie prośba o płytę, żeby zabrać ja do domu i być z tą muzyką troszeczkę dłużej – mówi Tomasz Wiczyński. - To najlepsza nagroda dla muzyków, którzy proponują autorska muzykę.
- Mamy szeroki przekrój publiczności. Moja obserwacja jest taka, że w małych miejscowościach, gdzie mamy koncert w domach kultury, to ludzie odbierają historie nieprawdopodobnie, bardzo się utożsamiają z naszą muzyką, widać, że są z nami na tej scenie – dodaje Radtke.

Zapraszamy na koncert zespołu, który odbędzie się w Starogardzie już 15 listopada. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj: https://starogardgdanski.naszemiasto.pl/zapraszamy-na-koncert-zespolu-zdazyc-przed-polnoca/ar/c1-7416094

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto