Wszyscy, którzy szczęśliwie dotarli na teren koncertowy zaczynają buszować po całej, 100-hektarowej powierzchni festiwalowej. Na miejscu czeka mnóstwo różnych wydarzeń. Można wygrać 15 tys. zł., poprawić makijaż, dostać poduszkę albo matę. Popularne są też kąciki, gdzie można kupić fast food.
Za zapiekankę zapłacimy - w przeliczeniu z bonów - 9 zł, za kebab 15 zł. Frytki możemy kupić już za 6 zł. 6 zł kosztuje również piwo 0,5 (wiadomej marki).
Przeczytaj jak wygląda droga na festiwal: Opener 2011 BLOG: Zaczynamy odliczanie
Sytuacja przy głównym punkcie kontrolnym, tuż pod sceną główną, wygląda wciąż tak samo. Tłoczno było tam o 16.30, jak i o 18.30.
- Jest jedna rzecz, nad którą cały czas pracujemy. Co byśmy nie mówili, najwięcej osób i tak przyjdzie na ostatnią chwilę - mówi twórca Openera - Mikołaj Ziółkowski.
Najwyższa frekwencja powinna być dziś na Coldplay. Wszyscy czekają właściwie na tego jednego wykonawcę. Niektórzy tylko wspominali też o Pustkach i Caribou.
W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak też pójść na koncert Coldplay ;)
Więcej informacji o festiwalu w naszym serwisie: http://gdynia.naszemiasto.pl/serwisy/opener_2011/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?