Dokładnie o 16.05 rozpadało się. Jednak w tegorocznej edycji to nie nowość. Ci, co przeżyli piątek, wiedzą jak się przygotować na walkę z żywiołem. W autobusie miał miejsce nawet specyficzny konkurs pt. kto ma ile warstw i jakiej wodoodpornej odzieży nie zabrał dziś ze sobą.
- W takich przypadkach najlepiej sprawdza się odzież żeglarska - mówi mi Witek z Torunia - Buty mam akurat do windsurfingu. Są ocieplane pianką. Nie ma teraz na mnie mocnych.
Zobacz jak było wczoraj na przemoczonym koncercie zespołu Pulp:Open'er 2011: Koncert Pulp w deszczu
Tymczasem na terenach koncertowych trwa pelerynkowa rewia mody. Nikt na pogodę jednak nie narzeka. - Po ostatnim roku większość wie jak się ubrać. Rok temu wyglądało to różnie - dowiaduję się od Karoliny. Mam nadzieję, że wytrzymacie dzisiejszy dzień. Jutro będzie już tylko lepiej.
Zobacz jak wyglądały wczorajsze koncerty:Open'er 2011 BLOG: Wszyscy jesteśmy hardcorami (wideo)
Dziś na ustach wszystkich jest Prince. W zasadzie nie ma osoby, która by się na niego nie wybierała. Na stronie organizatorów czytamy: ,, po jego koncercie zapraszamy na wyjątkową celebrację urodzin Open’era. Zostańcie z nami po koncercie Księcia!" Zobaczymy, co czai się za tą enigmatyczną zapowiedzią. Na co jeszcze wybierają się dziś festiwalowicze?
Zobacz program na dziś: Program festiwalu Opener - sobota
Z sobotniego zestawu sporą publikę zgromadzi też na pewno Sistars i Primus grający na scenie głównej. Wart uwagi jest też koncert Kate Nash na suchej scenie namiotowej. Sam chyba wpadnę tylko na ostatnią część koncertu Prince'a. Wcześniej chcę jeszcze zajrzeć na scenę światową o 22.30, gdzie zagra Gooral.
Bądź na bieżąco - śledź nasz specjalny serwis openerowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
