- 27 i 28 listopada decyzjami prezesa zarządu krajowego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zostały przyjęte taryfy dla aglomeracji, czyli dla Opola, części miejscowości z gminy Prószków i Komprachcice, Zawady w gminie Turawa oraz dla gmin Izbicko i gmin Tarnów Opolski – informował podczas konferencji prasowej Paweł Kawecki, członek zarządu spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu.
Dla Opola, miejscowości z gminy Komprachcice i dla Zawady taryfy wchodzą w życie od 5 grudnia, a dla pozostałych - od 6 grudnia.
WiK w czerwcu i w lipcu złożył wnioski do Wód Polskich o podwyżkę, które we wrześniu zostały odrzucone decyzją dyrektora regionalnego w Gliwicach.
Spółka odwołała się i w efekcie, po negocjacjach, Wody Polskie zgodziły się na nowe ceny. Podwyżka będzie rozłożona na trzy lata.
- W Opolu cena wody w pierwszym roku wzrośnie o 18 procent, by w trzecim w sumie wynieść 29 procent – informował Paweł Kawecki. - W przypadku ścieków to odpowiednio 36 i 42 procent. Użytkownicy, którzy mają wodę i ścieki, za trzy lata zapłacą więcej o 37 procent.
I tak cena metra sześciennego wody w pierwszym roku wzrośnie z 3,96 zł na 4,67 zł (ceny netto, do tego trzeba doliczyć 8 procent Vat). Natomiast w trzecim roku wyniesie 5,12 zł (maksymalna cena w okresie taryfowym).
Cena ścieków będzie rosła z 5,97 zł do 8,11 zł za m3 w pierwszym roku, do 8,47 zł w roku trzecim.
Konieczność podwyżek WiK uzasadnia inflacją, wzrostem kosztów działalności, w tym mediów i płac.
- Biorąc pod uwagę to, co się dzieje w skali makro, to czego doświadczmy, chodząc do sklepów, czyli skumulowana inflacja w stosunku do taryfy w okresie, w którym była ona przygotowywana, wyniosła 70 procent – mówił Paweł Kawecki. - Pozostałe elementy, które bardzo mocno rzutują na pracę naszej spółki, czyli przede wszystkim energia elektryczna, wzrosła o kilkaset procent. Podobnie ma się sprawa z pozostałymi elementami, czyli podatkami czy wynagrodzeniami. Każdy rodzaj kosztu wzrósł dużo więcej, niż my proponujemy we wzroście stawek taryfowych.
WiK argumentuje, że i tak łączna suma cen wody i ścieków, jaka będzie obowiązywać w spółce za trzy lata, będzie zdecydowanie niższa, niż średnia cena wody i ścieków w RZGW Gliwice w roku ubiegłym.
- To pokazuje, że staraliśmy się nie przerzucać wszystkich kosztów na mieszkańców i optymalizować je też w inny sposób, również przez ograniczenie zatrudnienia – wyjaśniał Paweł Kawecki. - W porównaniu do poprzedniej taryfy, przy znaczącym rozszerzeniu działalności, zmniejszyliśmy zatrudnienie o 8 procent. Minimalne wynagrodzenie wzrosło w tym czasie prawie 65 procent, wynagrodzenie w WiK-u wzrosło o 20 procent w przeciągu 5 lat.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?