- W czasie wojny w obozie znajdowały się warsztaty szewskie, gdzie, celem reperacji, zwożono buty z całej Europy - mówi Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Po wyzwoleniu Stutthofu znaleziono tu ogromne składowisko obuwia. Szacuje się, że było tu nawet pół miliona par!
Na ich uporządkowanie przyszło czekać ponad 70 lat. To, co znajduje ekipa poszukiwawcza ma najczęściej formę destruktu. To, co będzie jeszcze możliwe do uratowania, ma zostać zakonserwowane w celach ekspozycyjnych.
- W zbieraniu obuwia, a w zasadzie ich resztek, biorą udział osadzeni z Zakładu Karnego Gdańsk Przeróbka. Trzynastu osadzonych pracuje z nami w ramach zajęć kulturalno-oświatowych, a ich pomoc jest nieoceniona - przyznaje Marcin Tymiński. - Efekt tegorocznych prac to kilkaset cennych dla historii miejsca zabytków, z których część można do końca listopada oglądać na specjalnej wystawie w budynku dawnej komendantury obozu.
Organizatorem rozpoczętych w grudniu 2015 r. poszukiwań na terenie dawnego KL Stutthof jest Muzeum Stutthof oraz Fundacja Bowke. Prace odbywają się pod patronatem wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?