Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Rady Europy w Gdyni. Paweł Adamowicz zadecyduje o działkach dla spadkobierców

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Czy działki na terenie Parku Rady Europy w Gdyni trafią w ręce spadkobierców dawnych właścicieli? O tym zadecyduje Paweł Adamowicz...
Czy działki na terenie Parku Rady Europy w Gdyni trafią w ręce spadkobierców dawnych właścicieli? O tym zadecyduje Paweł Adamowicz... Tomasz Bołt/Archiwum
Czy w najbliższych miesiącach zapadnie decyzja, nakazująca zwrócenie spadkobiercom dawnych właścicieli kilku najatrakcyjniejszych działek w gdyńskim Śródmieściu, położonych w Parku Rady Europy?

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz prowadzący postępowanie administracyjne w tej sprawie, zlecił wykonanie projektu podziału niezwykle atrakcyjnej nieruchomości. Jeśli część spornych działek wrócić do spadkobierców, wtedy utrudni to gdyńskim samorządowcom zrealizowanie w parku jednej ze sztandarowych, planowanych inwestycji miejskich, Forum Kultury, za 200 mln zł, z nowym teatrem dramatycznym, mediateką i galerią sztuki.

- Sytuacja staje się więc powoli klarowna - mówi mec. Michał Sowiński, pełnomocnik części spadkobierców. - Skoro nastąpić ma podział nieruchomości, niektóre działki pozostaną w rękach gminy Gdynia, jednak inne urzędnicy zamierzają zwrócić. Inaczej zlecanie takich procedur nie miałoby sensu.

Czytaj także: Gdynia może stracić Park Rady Europy na rzecz spadkobierców dawnych właścicieli

Rozprawę administracyjną, dotyczącą podziału spornych gruntów, prezydent Gdańska wyznaczył na przyszły tydzień. Podlegli mu urzędnicy podkreślają też, iż dysponują opiniami biegłych, które pomogą podjąć decyzję odnośnie ewentualnego zwrotu. Według jednej z nich, w prywatne ręce należy zwrócić aż dwie trzecie działek w parku.

Wydane przez Pawła Adamowicz orzeczenie będzie nieprawomocne. Zarówno gdyńscy samorządowcy, jak i pełnomocnicy spadkobierców właścicieli będą się mogli odwołać najpierw do wojewody, następnie też do sądu administracyjnego. By podjąć decyzję w sprawie parku, zgromadzono już pokaźny materiał dowodowy.
- Są to między innymi dokumenty urzędowe i prywatne, opinie biegłych, mapy, wyrysy, materiały archiwalne, zdjęcia - informuje Anna Dobrowolska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Dodaje, że została też już sporządzona wycena działek. Gdańscy urzędnicy nie ujawniają jej, wiadomo jednak, iż chodzi o potężne pieniądze. Sporne tereny mają powierzchnię łącznie ponad 31,4 tys. m kw.

Czytaj więcej na temat

- Metr gruntu w takim miejscu, szczególnie działki przeznaczone pod zabudowę, swobodnie wyceniać można od 500 złotych wzwyż - mówi licencjonowany pośrednik nieruchomości z Gdyni. - Przyjmując nawet dolną granicę, teren wart jest więc ponad 15 mln zł.

Całą treść artykułu można przeczytać w sobotnim (9.11) wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" i na stronie prasa24.pl.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto