Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Arena przy ulicy Naszej Lechii, a może Anny Walentynowicz?

Paweł Stankiewicz
Budowa stadionu piłkarskiego w Letnicy, na którego trybunach będzie mogło zasiąść 40 tys. widzów, w przyszłym roku zostanie ukończona. Jego nazwa jest znana od kilku miesięcy. Przy jakiej ulicy będzie stał?

Swoje propozycje ma miasto Gdańsk, a swoje oczekiwania - zamieszczane na internetowych forach - kibice Lechii. W tej sprawie będą jeszcze prowadzone rozmowy, a my zachęcamy naszych Czytelników do przysyłania własnych propozycji na nazwę ulicy, przy której znajdzie się PGE Arena.

Propozycji z różnych stron nie brakuje. Wszyscy czekają jednak na stanowisko miasta. Ostatnio można było przeczytać, że Marek Bumblis, szef komisji kultury i sportu Rady Miasta Gdańska, optuje za ulicą Kazimierza Deyny.

- To zbyt ostre sformułowanie. Był taki pomysł, jak dostaliśmy Euro 2012. Na pewno ja bardzo cenię Kazimierza Deynę i uważam go za najlepszego polskiego piłkarza w historii. To jednak była tylko luźna propozycja, z której się zwierzyłem - mówił nam w środę przed południem Marek Bumblis. - Przed nami posiedzenie komisji, podczas którego będziemy chcieli uzgodnić tę kwestię i przedstawić nasze oficjalne stanowisko. Oczywiście nie uważamy, że wszystko wiemy najlepiej i nazwa ulicy będzie przedyskutowana. Spotkamy się z przedstawicielami rady dzielnicy Letnica, spółki BIEG 2012, Lechii SA oraz stowarzyszenia kibiców gdańskiego klubu Lwy Północy. Wysłuchamy propozycji i wspólnie podejmiemy decyzję. Chciałbym, aby to była nazwa łącząca i pozbawiona kontrowersyjności.

Wieczorem komisja była już po zebraniu.
- Moja propozycja została przegłosowana. Zatem na giełdę do dyskusji z naszej strony trafi nazwa - ulica Naszej Lechii. Taka nazwa identyfikowałaby PGE Arenę z domem Lechii. To oficjalne stanowisko, a na początku listopada będziemy chcieli doprowadzić do wcześniej wspomnianego spotkania, wysłuchać innych propozycji i wybrać najlepszą - powiedział Bumblis.

Swój pomysł zdradził nam europoseł, Jacek Kurski.
- Ależ ta nazwa nie musi być przecież związana ze sportem, może być bardziej uniwersalna. Swojej ulicy nie ma jeszcze Anna Walentynowicz, a kim była i jak wiele zrobiła dla wolnej Polski, wszyscy wiemy. W Krakowie mówi się, że Wisła gra na stadionie przy Reymonta, w Gdyni że Bałtyk przy Olimpijskiej, a w Chorzowie że Ruch przy Cichej. Przy okazji meczów na nowym stadionie mówilibyśmy, że Lechia gra przy ulicy Anny Walentynowicz. Pod względem marketingowym byłby to chyba dobry pomysł - uważa Kurski.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku

W Lechii zapewniają, że mają propozycje, ale na razie ich nie ujawnią.
- Chcemy wysłuchać inicjatorów spotkania. Sygnalizowaliśmy, że można zorganizować debatę albo konkurs. Nasze przemyślenia przedstawimy na spotkaniu. Mamy propozycję zarówno związaną z Lechią, jak i ogólnie z piłką nożną - powiedział nam Błażej Jenek, dyrektor w Lechia SA i prezes spółki Lechia-Operator, która zarządzać będzie PGE Areną Gdańsk.

Kibice najchętniej widzieliby ulicę Tadeusza Duffka, legendarnego kibica biało-zielonych. Na forach internetowych właśnie to nazwisko przejawia się najczęściej pośród propozycji.
- Będziemy musieli zrobić ankietę. Na forach ten temat jest poruszany, a kibice zwrócili się do Lwów Północy, abyśmy się zajęli tym tematem. I oczywiście to zrobimy. Jest kilka wersji, ale na chwilę obecną zachowujemy ostrożność. Trzeba to przedyskutować i wybrać taką nazwę, która będzie się kojarzyła z Lechią. Każdy ma swoje poglądy przemyślenia i typy, musimy to skonsultować i wyłonić najlepszą i najrozsądniejszą. Na razie nie mamy jednoznacznego kandydata - usłyszeliśmy w stowarzyszeniu Lwy Północy.

Swojego typu nie ma za to spółka BIEG 2012, która buduje PGE Arenę Gdańsk.
- Nie mamy propozycji i żadnej nie przedstawimy. Naszym zadaniem jest budowa. Od ustalania nazw ulic nie jest BIEG 2012. Nie będziemy sugerować i proponować. Przychylimy się do decyzji większości. Każda formuła jest istotna. Jedni będą chcieli utożsamić nazwę z Lechią, a inni z jakimś zasłużonym piłkarzem. Moim zdaniem najlepsza jest nazwa neutralna, która pogodziłaby wszystkich. Choć tak pewnie nie będzie, bo trudno wszystkich zadowolić - uważa Ryszard Trykosko, prezes spółki BIEG 2012.

W związku z różnicą zdań wokół nazwy ulicy, gdzie będzie mieścił się stadion PGE Arena Gdańsk, "Dziennik Bałtycki" organizuje akcję. Czekamy na pomysły naszych Czytelników, jakiej chcą nazwy, najlepiej z krótkim uzasadnieniem. Propozycje opublikujemy i przekażemy na spotkanie, gdzie będzie uzgadniana ostateczna nazwa. Prosimy o przesyłanie propozycji na adres e-mailowy: [email protected].

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto