Do zdarzenia doszło latem na gdańskiej Morenie. 37-latek podpalił wówczas 44-letniego bezdomnego, który spał w kontenerze budowlanym. Ogień spowodował liczne obrażenia na ciele pokrzywdzonego. Ranny bezdomny po kilku dniach od podpalenia udał się do przychodni lekarskiej, a następnie trafił do szpitala.
Bezdomny zgłosił się na policję i powiadomił o zdarzeniu. Sprawą zajęli się kryminalni z Suchanina. Policjanci rozmawiali z wieloma osobami i zbadali okoliczności zdarzenia. Prowadzili rozpoznanie środowiskowe także wśród bezdomnych.
W trakcie śledztwa funkcjonariusze wytypowali sprawcę, ustalili jego tożsamość i zaczęli poszukiwania. Utrudniał je fakt, że poszukiwany nie miał stałego adresu.
Na początku tego tygodnia mężczyzna został zatrzymany na Migowie. Trafił na policję i usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Jak się okazało, działał on w warunkach tzw. recydywy. Na wniosek prokuratora sąd umieścił go tymczasowo w areszcie.
Uszkodzenie ciała jest zagrożone karą więzienia do 5 lat, w warunkach powrotu do przestępstwa kara może być zwiększona do 7 i pół roku.
KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?