Ten trzeci stan to... stan naszych szlaków międzynarodowych, tych przez duże R: hanzeatyckich, bursztynowych, zdecydowanie częściej przebiegających na mapie niż w terenie. Daleko im do tras regionalnych i lokalnych, które - jeśli czymś zaskakują - to po pierwsze - jarmarcznością... oznakowania (a miał być czarny rower na białym polu), po drugie – przewagą dziur w asfalcie nad nierównościami polnej drogi. I którędy jechać? Drogowskazem niech będą wyniki sondy przeprowadzonej przez gdyński portal rowerowy: ponad sześćdziesiąt procent ankietowanych turystów kolarzy uważa, że kupowanie specjalistycznych przewodników jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. A rowerzyści omijają błota. Tak naprawdę liczą się tylko dobry pomysł (kilka znajdziecie na tych stronach) i dobra mapa. Reszta jest przygodą.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
