Powrót żuławskiej wąskotorówki

Z Nowego Dworu Żuławska Kolej Dojazdowa wyrusza o godz. 9.00, by po czterdziestu minutach i przystankach w Cyganku, Tujsku, Rybinie oraz Popowie zameldować się w Stegnie. Na trasie rumuńskich ciuchci, w sąsiedztwie miejscowości Rybina znajduje się obrotowy most kolejowy na Szkarpawie. To jeden z dwóch takich obiektów w Europie. W Stegnie zachwyca m.in. zabytkowy kościół z XVII w. No i piękne, czyste plaże. W drogę powrotną do Nowego Dworu kolejka rusza o godzinie 15.20. W tak zwanym międzyczasie nie pozostaje bezrobotna – można się nią wybrać na przejażdżkę po trasie Stegna – Sztutowo – Stegna – Jantar – Mikoszewo – Prawy Brzeg Wisły i z powrotem do Stegny.

Zobacz: szczegółowy rozkład jazdy 1, 2 i 3 maja 2010 r.

Trochę historii

Najpierw było pięć kilometrów trakcji konnej z cukrowni Nowy Staw do Kościeleczek. A potem już... pojechało. Od 1905 roku Gdańsk miał połączenie wąskotorowe ze Sztutowem (45 km), następnie z Nowym Dworem Gdańskim i Malborkiem (1923 r., 75 km). W 1944 roku żuławskie wąskotorówki miały 350-kilometrową trakcję. Po wojnie nigdy nie było już tak dobrze.
W połowie lat 70. z nadwiślańskiej rzeczywistości zniknął Gdańsk Wąskotorowy i cała lewobrzeżna część Gdańskich Kolei Wąskotorowych. Turystów cieszył jeszcze Jantar Express, kursujący na trasie z Nowego Dworu do Sztutowa. Druga połowa lat dziewięćdziesiątych przyniosła wstrzymanie przewozów pasażerskich i ostateczną likwidację Gdańskich Kolei Dojazdowych.
W 2000 roku Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych zaczęło pisać nowy rozdział wąskich torów. Latem 2002 r. znowu jechał po nich pociąg. Rok później Żuławska Kolej Dojazdowa połączyła Nowy Dwór Gdański ze Sztutowem i Mikoszewem. Jeździ na zamówienie i według rozkładu (kwiecień – wrzesień). Ma trzy rumuńskie lokomotywy typu Lxd2 (lata 70.), wagon motorowy MBxd2 z 1986 r., pięć wagonów pasażerskich typu Bxhpi (45 miejsc) i dwa odkryte wagony pasażerskie typu BTxhpi (32 miejsca). Tabor pochodzi z Nasielska.