W liturgii mszalnej wziął udział także Jarosław Kaczyński wraz z bratanicą, Martą Kaczyńską.
- Pani Anna Walentynowicz odegrała wielką rolę w historii Polski. Wielką i wyjątkowo piękną - podkreślił w krótkiej rozmowie z dziennikarzami były premier.
Kaczyńskim towarzyszyli czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości z Pomorza, m.in. Anna Fotyga, Janusz Śniadek, Andrzej Jaworski czy Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Zobacz także: Uroczystości pogrzebowe Anny Walentynowicz w 2010 roku
Przed kościołem kilkoro osób trzymało transparenty z napisami "To był zamach", "Musimy się na nowo policzyć", czy "Nasz prezydent - pamiętamy". Nikt jednak głośno nie protestował, a wierni w spokoju mogli wejść do świątyni.
Nabożeństwo rozpoczęło się w południe. Ksiądz Andrzej Dańczak w homilii zwrócił uwage na niezłomną postawę legendarnej działaczki opozycyjnej. Stwierdził, że była "źródłem siły" oraz "punktem odniesienia i wsparcia" dla wielu.
- Przed dwoma laty, gdy żegnaliśmy ś.p Annę Walentynowicz po raz pierwszy, tak bardzo wypowiedzieliśmy siebie. Wciąż ważne pozostają ukazane wówczas uczucia, uronione łzy - kontynuował duchowny do zgromadzonych w świątyni. - Dzisiaj ponownie jawi się katyński dramat jako rozciągnięty między 1940, a 2010 i 2012 rok.
W nabożeństwie wzięli udział także bliscy innych ofiar katastrofy smoleńskiej. Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłgo Stefana - przewodniczącego Komitetu Katyńskiego, działacza opozycji z czasów PRL, nie krył wzburzenia postawą członków władz Polski. Zarzucał brak wsparcia ze strony instytucji państwowych w 2010 r. Podkreślił też, że osobiście słyszał jak Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera, zabronił otwierania trumien ofiar katastrofy.
- Mówił tak zarówno wobec rodzin, jak i wobec Rosjan - podkreślił wczoraj jeszcze przed mszą świętą. Andrzej Melak, podobnie jak rodzina Walentynowicz, również ma wątpliwości co do miejsca pochówku swojego brata. Także złożył wniosek o ekshumacje.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?