Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proponują prace, a potem "'wyciągają dane osobowe"

nie
Mieszkanka kurortu padła ofiarą dwójki oszustów, którzy najpierw zaproponowali jej pracę, by wyciągnąć jej dane osobowe i zaciągnąć pożyczki na jej konto.

22 grudnia mieszkanka Sopotu zgłosiła się na policję. Kobieta na jednym ze słupów ogłoszeniowych znalazła ogłoszenie o pracy. Sopocianka zadzwoniła na podany w ogłoszeniu numer telefonu i umówiła się ze swoimi przyszłymi pracodawcami na jednej ze stacji paliw.

- Kobieta miała podjąć pracę jako przedstawiciel handlowy, ale do tego niezbędne było zdjęcie dowodu osobistego kobiety oraz założenie przez nią rachunku bankowego połączonego bezpośrednio z numerem telefonu służbowego, który dali jej mężczyźni. Po powrocie do domu pokrzywdzona zaczęła mieć wątpliwości czy dobrze zrobiła przekazując swoje dane obcym osobom, dopiero wtedy zaczęła sprawdzać czy firma w której miała zacząć pracę istnieje. Okazało się, że kobieta padała ofiarą oszustwa - przyznaje Karina Kamińska, rzeczniczka sopockiej policji.

Okazało się, że sprawcy, którzy wyłudzili od niej dokumentację bankową zaciągnęli pożyczki. Wszystkie transakcje odbyły się za pomocą systemu mobilnych płatności.

- 30-latek oraz jego 46- letni kolega, zostali zatrzymani podczas kontroli drogowej, w ich samochodzie marki BMW policjanci znaleźli amfetaminę, a z informacji zawartych w policyjnych bazach danych jasno wynikało, że mężczyźni byli wielokrotnie notowani za oszustwa - informuje rzeczniczka.

Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia.

Więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto