Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni PiS z Sopotu nie chcą pomnika prof. Bartoszewskiego

Ewa Andruszkiewicz
Anatol Chomicz
Pomnik prof. Władysława Bartoszewskiego w Sopocie budzi ogromne kontrowersje. Przeciwko postawieniu monumentu protestują radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Władysław Bartoszewski, z całym szacunkiem dla pozytywnych działań, które w swoim życiu podejmował, nie jest postacią, której powinniśmy stawiać pomnik - twierdzi Michał Stróżyk, radny PiS w Sopocie. - Pamiętam, jak zawiązał się komitet budowy pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich. Wówczas prezydent Karnowski mówił, że w mieście jest już dość pomników, tym bardziej tych, które budzą kontrowersje. Nie rozumiem więc, czemu teraz zmienił zdanie. Pod koniec swojego życia profesor Bartoszewski obrzucał przedstawicieli mojego ugrupowania ciężkimi inwektywami. Jeżeli mamy stawiać pomnik, to komuś takiemu jak Witold Pilecki. Tego rodzaju postaci należy upamiętniać.

Wśród pomysłodawców budowy monumentu prof. Bartoszewskiego znalazły się osoby ściśle związane z Komitetem Obrony Demokracji na Pomorzu. Gorącym orędownikiem tej idei, rzeczywiście, jest także Jacek Karnowski. Jak tłumaczą radni PiS, to właśnie z powodu jawnej niechęci prezydenta Sopotu do partii rządzącej oraz jego uczestnictwa w demonstracjach KOD pomysł budowy pomnika traktują jako zagrywkę czysto polityczną.

O rzekomych celach Jacka Karnowskiego bez ogródek wypowiada się także radny Bartosz Łapiński z sopockiego PiS: - To już kolejna inicjatywa, która jest instrumentalnie wykorzystywana przez pana prezydenta. Jego ambicją jest polityka ogólnokrajowa. Wszystko, co robi, ma mu zapewnić łatwiejsze wejście do niej.

Sam prezydent zarzuty odpiera krótko. - Wiem, że wiele osób chciałoby się mnie pozbyć z Sopotu, ale będzie im ciężko - mówi Jacek Karnowski i dodaje, że prof. Bartoszewski jest jednym z ostatnich wielkich autorytetów w Polsce. - Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś podważył autorytet człowieka, który cierpiał w Auschwitz i więzieniu stalinowskim, który był żołnierzem Armii Krajowej, który przecież położył podwaliny pod współpracę polsko-niemiecką, z czego korzysta teraz rząd pani premier Szydło. To był zawsze człowiek niezależny. Razem z Lechem Kaczyńskim uczestniczył w budowie Muzeum Powstania Warszawskiego. Pracował zarówno w rządzie Józefa Oleksego, jak i Donalda Tuska.

Karnowski przypomina też, że prof. Bartoszewski już od dawna jest Honorowym Obywatelem Sopotu, a on sam, jako prezydent miasta, nigdy nie miał problemu z tym, by upamiętniać postaci z różnych stron sceny politycznej.

Więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto