MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Radni przegłosowali podwyżki. Będą droższe bilety i wyższa stawka za śmieci w Słupsku

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Sesja Rady Miasta w Słupsku.
Sesja Rady Miasta w Słupsku. Łukasz Capar
Podczas środowej sesji radni miejscy uchwalili znaczną podwyżkę stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Mieszkańcy Słupska więcej zapłacą również za bilety komunikacji miejskiej.

Wyższa stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyniesie 31 złotych od mieszkańca (obecnie jest to 21,50 zł). Tym samym wzrośnie też opłata nakładana na właścicieli nieruchomości, którzy nie wypełniają obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny – wyniesie ona czterokrotność stawki podstawowej, czyli 124 zł.

- Konieczność zwiększenia wysokości opłaty wynika przede wszystkim ze stale rosnących kosztów zagospodarowania odpadów komunalnych. Jest to główny element tego systemu. Te koszty z kolei bezpośrednio ukształtowane są przez koszty tzw. bezpośrednie – koszty energii i koszty osobowe, przede wszystkim koszty wynagrodzeń – tłumaczyła podczas sesji Katarzyna Guzewska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Słupsku. - Do tych elementów kosztów systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oprócz kosztów gospodarowania należy także dodać koszty odbioru odpadów, obsługi dwóch PSZOK-ów, punktu „Graty z chaty”, edukacji ekologicznej oraz pozostałych kosztów administracyjnych. Koszt całego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w naszym mieście wzrósł w tym roku o 34 proc., a szacujemy, że w przyszłym roku wzrośnie o 55 proc, przy czym zmiana stawki nastąpi o niecałe 47 proc., a więc i tak zdecydowanie mniej niż szacowane koszty na przyszły rok. Dlaczego teraz to robimy? Dlatego, że w ubiegłym roku system się spinał. Środków była wystarczająca ilość, aby systematycznie pokrywać stale rosnące koszty i nie było podstaw do zmiany stawki. Teraz te podstawy są. Dziś bardzo wiele miast i gmin swoje stawki podnosi. Nadal pozostajemy w gronie miast ze stosunkowo niską opłatą za gospodarowanie odpadami – wyjaśniała Guzewska.

Kacper Moroz, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że podwyżka stawki uderza w osoby, które uczciwie płacą za wywóz i gospodarkę odpadami. Zasugerował, by radni wraz z władzami miasta przedyskutowali skuteczność sposobu ściągania opłat od mieszkańców.

- Mamy coś takiego, jak deklaracje śmieciowe, które nie każdy wypełnia. Nawet jeżeli dziś będziemy głosowali za podwyżkami śmieci, ten system dalej nie będzie się spinał, bo mamy te deklaracje. Powinniśmy dzisiaj nie uchwalać podwyżki, a zastanowić się, jak w granicach ustawowych egzekwować te deklaracje, żeby to było spójne. Może powinniśmy jeszcze raz usiąść i zastanowić się, co moglibyśmy zrobić lepiej – mówił radny.

Katarzyna Guzewska tłumaczyła, że miasto podejmuje działania, by egzekwować opłaty od wszystkich mieszkańców.

- Robimy, to co możemy, szukając tzw. dusz, których nie ma w systemie. Badamy zużycie wody i to wykorzystujemy. Tam, gdzie to zużycie wody jest faktycznie wyższe, w trakcie prowadzonego postępowania administracyjnego wzywamy do złożenia deklaracji i tak zazwyczaj się dzieje, że mieszkańcy korygują swoje deklaracje. Wykorzystujemy także współpracę z Urzędem Stanu Cywilnego, pilnujemy urodzeń, więc też pisemnie zobowiązujemy do złożenia deklaracji – mówiła Guzewska.

Za podwyższeniem stawki za gospodarowanie odpadami głosowało 13 radnych. Przeciw było 7 – Tadeusz Bobrowski, Marzena Gmińska, Beata Kątnik, Kacper Moroz, Renata Stec, Adam Treder, Jacek Zabiegły. Od głosu wstrzymał się radny Wojciech Lewenstam.

Podwyżka wejdzie w życie 1 października.

Wyższe ceny biletów

Zaplanowane podwyżki cen biletów, jak argumentuje ratusz, to efekt znaczącego wzrostu kosztów nośników energii – oleju napędowego, gazu i prądu – a także wzrostu kosztów pracy. Zmiana cen za usługi przewozowe powinna przynieść wzrost dochodów budżetu miasta w kwocie ok 1,7 mln zł rocznie.

Nowy cennik zakłada, że za bilet jednoprzejazdowy oraz czasowy do 60 minut zapłacimy 4 złote (teraz 3,50 zł). Z kolei bilet dobowy kosztowałby 10 zł (teraz 8 zł). Proponowane podwyżki dotyczą również cen biletów okresowych – po wprowadzeniu zmian za imienny miesięczny pasażerowie będą musieli zapłacić 108 zł (obecnie 95 zł), za miesięczny na okaziciela – 160 zł (teraz 140 zł), a za trzymiesięczny – 290 zł (teraz 250 zł). Analogicznie podrożeją bilety ulgowe.

Na niższe ceny będą mogli liczyć posiadacze Słupskiej Karty Mieszkańca, którzy zdecydują się zakupić bilet w formie elektronicznej. Jednorazowy/czasowy kosztować ma 3,50 zł, dobowy – 9 zł, imienny miesięczny – 99 zł, a trzymiesięczny – 260 zł.

Radna Renata Stec dopytywała, jaki wpływ na koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej ma wprowadzenie do taboru autobusów elektrycznych.

- Zgodnie z informacją, jaką uzyskaliśmy od operatora przewozów zbiorowych w Słupsku, czyli MZK, pojazdy elektryczne są w kosztach eksploatacji najtańsze z całego taboru, czyli z pojazdów zasilanych olejem napędowym czy gazem – odpowiedział Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

Za podwyżką cen biletów zagłosowało 12 radnych. Przeciw było 9 - Tadeusz Bobrowski, Tomasz Czubak, Marzena Gmińska, Beata Kątnik, Wojciech Lewenstam, Kacper Moroz, Renata Stec, Adam Treder, Jacek Zabiegły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radni przegłosowali podwyżki. Będą droższe bilety i wyższa stawka za śmieci w Słupsku - Głos Pomorza

Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto