Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerem po powiecie bytowskim - wycieczki po bezdrożach

Marcin Pacyno, Mateusz Węsierski
Niemal wszystkie gminy z terenu powiatu bytowskiego mają swoje ścieżki rowerowe. Wiele z nich jest ciekawych, ale niestety nie zawsze są dostępne dla przeciętnego rowerzysty. Powodem jest stan techniczny i oznakowanie, którego w większości po prostu nie ma. Jednak są też takie, którymi nadal można dojechać do ciekawych i pięknych zakątków.
Lipnica

Naszą podróż rowerem rozpoczynamy od gminy Lipnica. Na jej terenie ścieżki są dość dobrze oznakowane, ale znaki naniesione na drzewach i kamieniach powoli zacierają się. Same ścieżki są jednak w dość dobrym stanie. To dzięki temu, że są poprowadzone gminnymi drogami utwardzonymi, które co roku są naprawiane. Zielone rowery na białym tle doprowadzą rowerzystę do pięknych jezior, takich jak Gwiazda, a także do historycznych miejscowości. Rowerem można dojechać do Brzeżna Szlacheckiego, z którego wyruszali Kaszubi na bitwę pod Wiedniem. Na trasach liczących kilkadziesiąt kilometrów nie zabraknie lasów, jezior i zabytków przyrody. Najbardziej okazały to ponad 100-letni jałowiec znajdujący się na drodze z Lipnicy do Zapcenia.

Studzienice

Z Lipnicy można ruszyć w stronę gminy Studzienice. Jednak dojeżdżając tu najlepiej zaopatrzyć się w nawigację satelitarną, aby nie zgubić się w lasach. Oznakowanie ścieżek rowerowych, które wytyczała gmina kilka lat temu, po prostu znikło. Tereny przyrodniczo ciekawe z wieloma jeziorami, stadninami koni, takimi jak w Sominach, i bogatymi w grzyby lasami są dla rowerzystów niemal dziewicze.

Parchowo

Inaczej jest w gminie Parchowo, gdzie ścieżka rowerowa jest jedna, nie za długa, ale dość dobrze oznakowana. Startujemy spod szkoły w Parchowie. Dalej lasami wzdłuż Słupii do Parchowskiego Młyna. Po drodze znajdziemy opisy roślin i zwierząt zamieszkujących te lasy. Jest także opis Słupi płynącej wzdłuż ścieżki. Ciekawostką jest legenda o starym grodzisku, które znajdowało się w lasach. Teraz z tego miejsca wybijają źródła, a historia opowiada o tym, co się z tym miejscem stało. Trasę w gminie Parchowo zakończymy w Parchowskim Młynie, gdzie jest także stary młyn. Stamtąd można pojechać nad jezioro Mausz.

Czarna Dąbrówka

W gminie Czarna Dąbrówka jest wiele ścieżek rowerowych połączonych ze szlakami pieszymi. Wiele z nich wymaga naprawy oznakowania. Ciekawym sposobem spędzenia czasu w siodełku rowerowym jest wybranie szlaku z Nożyna do Gogolewka, czyli słonecznikowej wsi w sąsiedniej gminie Dębnica Kaszubska. Szlak ten jest też nazwany "słonecznikowym", a prowadzi przez ciekawe miejsca przyrodnicze. Na trasie znajdziemy piękne widoki i ciekawostki przyrody. Na końcu wjedziemy do wsi Gogolewko, w której co roku, w ostatni weekend sierpnia, odbywa się święto słoneczników, połączone z festynem.

Bytów i Tuchomie

W gminie Bytów możemy ruszyć Szlakiem Zwiniętych Torów w dwie strony. Jedna prowadzi do gminy Czarna Dąbrówka. Druga natomiast w kierunku gminy Tuchomie. Teraz szlak nie ma już praktycznie oznakowania, a w wielu miejscach jest nieprzejezdny. Jednak gdy uda nam się dojechać do gminy Tuchomie warto ruszyć w stronę Piaszna. Tam młodzież postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Oznakowała szlak rowerowy i wieś, opisując ciekawe miejsca. W Piasznie znajdziemy m.in. wieżę widokową na górze Lemana, a u jej stóp wioskę neolityczną, w której w tym roku najprawdopodobniej będzie można zamieszkać. W okolicy jest też zielona szkoła i kręgi kamienne. Z góry Lemana możemy łatwo trafić na inną wieżę widokową, która znajduje się w okolicach Rekowa na Górze Siemierzyckiej - najwyższym wzniesieniu ziemi bytowskiej.

Miastko

Najbardziej popularną ścieżką pieszo - rowerową w Miastku jest szlak wytyczony wokół kąpieliska Rummela. Prowadzi z Pasieki od nadleśnictwa wokół jeziora Studzieniczno do Miastka. Na tej trasie niewątpliwą atrakcją jest Park Rummela utworzony przez Nadleśnictwo Miastko. Jest też 24-kilometrowy Szlak Zwiniętych Torów z Węgorzynka przez Dolsko, Wałdowo do Popowic. Ta trasa wiedzie po starym nasypie kolejowym.

Jest też Bobięciński Pierścień wokół jeziora Bobięcińskiego Małego i Wielkiego. Zaczyna się na plaży w miejscowości Bobięcino i dalej ciągnie się brzegami jezior. Oprócz trzech wymienionych tras w przygotowaniu jest jeszcze Trasa Rowerowa nr 6 im. nadleśniczego Bolesława Tomaszczyka. To nazwa nieoficjalna. Trasa ta będzie wieść z Wołczy Wielkiej do "bukowiska" przez Toczeń, Pierską Strugę do Bobięcina. W sumie 14 kilometrów.

Komentarze

Rummel i Hamer czekają

Ścieżek rowerowych jest w gminie Miastko coraz więcej. Niestety, najsłynniejsza z nich, czyli ta wiodąca przez zbudowany przez nadleśniczego Bolesława Tomaszczyka Park Rummela jest w opłakanym stanie. Również towarzyszące jej atrakcje rozpadają się. Leśnicy dopiero teraz zaczęli odwiedzać naszą redakcję, informując o przyczynie takiego stanu rzeczy. Miała być nią osoba Zbigniewa Jackowskiego, byłego nadleśniczego, który nie lubił niemieckiego nazewnictwa: Rummel i Źródełko Hamer. Te nazwy były podobno zakazane w nadleśnictwie. Jackowski zabraniał promowania dzieła swojego poprzednika. Następca ma teraz mnóstwo roboty, bo przez ponad dwa lata nikt nawet nie kosił trawy w najatrakcyjniejszych częściach Parku Rummela. Dopiero po naprawach ścieżka rowerowa wiodąca przez to, nazywane magicznym, miejsce zyska dawny blask. To już zadanie dla nowego nadleśniczego Janusza Szredera, którego nazwisko jest uważane przez niektórych leśników za oczko puszczone przez historię w kierunku nienawidzącego Rummeli i Hamerów Jackowskiego.
Mateusz Węsierski

Ścieżki rowerowe nie dla wszystkich

Wszystkie ścieżki rowerowe są ciekawe. Niestety, zazwyczaj jedynie na mapach, a nie w rzeczywistości. Powodem jest zły stan dróg, a także zniszczone oznakowanie. Jako rowerzysta spróbowałem przejechać niemal wszystkie ścieżki w naszym regionie. W wielu przypadkach, mimo że jeżdżę już kilka lat, miałem poważne problemy. Przede wszystkim ze znalezieniem szlaku. Poza tym wiele ścieżek jest poprowadzonych duktami leśnymi, a ich stan nie jest odpowiedni dla przeciętnego cyklisty. Ścieżki są piaszczyste i aby je pokonać najlepiej wybrać się rowerem górskim z szerokimi oponami. Inaczej możemy częściej pchać rower, niż na nim jechać. Gdy uda nam się już przejechać te szlaki możemy natrafić na naprawdę piękne miejsca i ciekawe miejscowości, które wynagrodzą wysiłek. Są plany budowy kolejnych ścieżek, ale moim zdaniem trzeba przede wszystkim pomyśleć o tym, jak je później utrzymać w dobrym stanie. Samorządy często o tym zapominają.
Marcin Pacyno

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto