Po raz trzeci już Stowarzyszenie Miłośników Pojazdów Terenowych i Zabytkowych „Kaszuby 4x4” zorganizowało na Złotej Górze Zlot Pojazdów Terenowych. W trudne trasy po okolicach Brodnicy Górnej wyruszyło w tym roku 11 załóg. Stosunkowo niską frekwencją byli zaskoczeni sami organizatorzy, ale nie powstrzymało to ich przed przygotowaniem imprezy pełnej atrakcji.
Poza wyjazdami w teren zawodowców i pasjonatów, na miejscu wydarzenia można było też, jak zawsze, przejechać się samemu terenówką, uwagę młodych również przyciągały dmuchańce, straż pożarna i alpaki, przechadzające się po okolicy. Dzięki dobrej pogodzie akurat pod tym względem nie brakowało zainteresowanych zlotem - wielu odwiedzających pobliską marinę zatrzymywało się na chwilę, podziwiając imponujące maszyny uczestników.
Zwieńczeniem sobotniej imprezy było rozdanie nagród najlepszym. Statuetki zwycięzcom wręczał burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński. Po wszystkim chętni mogli jeszcze zostać na wieczór na wspólny poczęstunek i odpoczynek.
Szczytny cel zlotu na Złotej Górze
Podobnie jak w poprzednich latach tegoroczny zlot był imprezą charytatywną. Zgromadzone podczas wydarzenia pieniądze (m.in. z wpisowego uczestników czy z „biletów” na przejażdżkę terenówką) przekazane będą na pomoc Hospicjum Pomorze Dzieciom. To gdańska placówka, która od 2014 r. zajmuje się nieuleczalnie chorymi dziećmi.
- Po raz kolejny pokazujecie, że jesteście bardzo oddani drugiemu człowiekowi, który potrzebuje pomocy. Za ten dar waszego serca bardzo serdecznie dziękuję i z przyjemnością zawsze włączam się w wasze działania - mówił burmistrz Kartuz. - Jeżeli możemy pomagać, to pomagajmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?