Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Kłopot z 20 tys. złotych. Czy Rada Miasta naruszyła prawo?

Kamila Grzenkowska
zdjęcie ilustracyjne: Urząd Miasta w Sopocie
zdjęcie ilustracyjne: Urząd Miasta w Sopocie Archiwum DB
Istotne naruszenie prawa wytknęła sopockiej Radzie Miasta Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku. Chodzi o zmiany w budżecie miasta przegłosowane na wrześniowej sesji. Radni zdecydowali - bez zgody i wniosku prezydenta Sopotu - o przekazaniu 20 tys. zł na zakup windy dla Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. W projekcie budżetu przygotowanym na sesję znalazła się propozycja prezydenta Sopotu, by przeznaczyć tę kwotę dla powiatu bytowskiego, jako pomoc w odbudowie zniszczonego przez pożar szpitala w Miastku.

- Do wyłącznej właściwości rady gminy należy uchwalanie budżetu (...). Wszelkie zmiany podejmowane w obowiązującej uchwale budżetowej mogą nastąpić z inicjatywy prezydenta miasta, a Rada Miasta może proponowane zmiany uwzględnić albo odrzucić - czytamy w uzasadnieniu uchwały RIO w sprawie zmian w sopockim budżecie. Kolegium izby nakazało doprowadzenie uchwały RM do zgodności z prawem, czyli przyjąć bądź odrzucić zmianę uchwały proponowaną przez prezydenta.

Czytaj także: Sopocianie decydują o budżecie miasta

Jak tłumaczą sopoccy urzędnicy, inicjatywa wsparcia odbudowy szpitala była efektem zawartego w 2007 r. porozumienia o współpracy Sopotu i Miastka. Ze strony Sopotu podpisał je Wojciech Fułek - wówczas wiceprezydent, dziś przewodniczący Rady Miasta. Miastko przed kilkoma miesiącami zwróciło się z prośbą o pomoc finansową w odbudowie spalonego szpitala. Stąd decyzja władz Sopotu o przeznaczeniu 20 tys. na ten cel. W trakcie wrześniowej sesji Wojciech Fułek zgłosił jednak poprawkę, by te pieniądze przeznaczyć dla szpitala w Gdyni.

- Sopot od lat stara się pomagać gminom w potrzebie. Tak było m.in. po powodziach. Tym bardziej jest nam przykro, że inicjatywa pomocy dla szpitala w Miastku nie spotkała się z aprobatą radnych koalicji Wojciecha Fułka i PiS - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent.- Szkoda, że przewodniczący nie respektuje zapisów porozumień, które sam w imieniu miasta podpisywał, i że po raz kolejny podejmuje decyzje niezgodne z obowiązującym prawem.

Wojciech Fułek, przewodniczący Rady Miasta, sprawę widzi inaczej. - Mam wątpliwości co do uchwały RIO, bo mamy inne interpretacje Naczelnego Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach, ale dostosujemy się do wskazań RIO - zapewnia.

Przewodniczący dodaje, że decyzja o wsparciu szpitala w Gdyni należała do rady. Podkreśla, że tu leczy się wielu sopocian. Na zarzut o nierespektowaniu zapisów porozumień Wojciech Fułek odpowiada, że to podpisane z Miastkiem dotyczy wymiany doświadczeń.

Przeczytaj także: W styczniu także była walka o sopocki budżet

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto