Gordon Sumner (to prawdziwe personalia artysty) przyszedł na świat w 1951 roku w Newcastle w północno-wschodniej Anglii. Pochodzi z robotniczej rodziny, ale nie przeszkodziło mu to w ukończeniu studiów i rozpoczęciu kariery nauczycielskiej. Oprócz pracy w szkole Gordon grał na basie i śpiewał w lokalnych składach, głównie jazzowych, do tego brał udział w aktorskich castingach. W drugiej połowie lat 70. prawie w jednym czasie dostał wyrazistą rolę w ekranizacji rok-opery The Who „Qua-drophenia” i trafił do rockowego tria The Police. Trio nagrało tylko cztery albumy studyjne, ale każdy z nich był lepszy i popularniejszy od poprzedniego. Ostatni, „Synchronicity” z 1983 roku, jest zaliczany do rockowych arcydzieł. Gdy zespół rozsadzały wewnętrzne niesnaski, Sting przygotowywał się do kariery solowej. Sięgnął do doświadczeń z jazzowej młodości i z pomocą światowej sławy muzyków uprawiających jazz, funk i rocka stworzył albumy „The Dream of the Blue Turtles” (1985) i „...Nothing Like the Sun” (1987), które zrobiły z niego solową megagwiazdę.
A megagwieździe wiele wolno, na przykład napisać musical poświęcony upadkowi przemysłu stoczniowego w rodzinnym Newcastle „The Last Ship”, z którego muzyka wypełni główną część sopockiego koncertu. Upadek przemysłu stoczniowego to akurat coś, co jako mieszkańcy Trójmiasta powinniśmy czuć jak mało kto.
Koncert 2 sierpnia, godz. 19. Sopot, Opera Leśna, wstęp od 349 zł do 749 zł.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
