Studzienice. Olbrzym z jeziora

15 minut walczył Andrzej Doborowicz z Bytowa z 6-kilogramowym szczupakiem na jeziorze Kłączno w gminie Studzienice. - Na przynętę wybrałem gumowego wabika - opowiada. - Na kołowrotku miałem żyłkę o grubości 0,2 milimetra. Początkowo nic nie chciało brać. Za którymś z kolei rzutem, poczułem duży opór. Wędzisko się bardzo mocno wygięło. Od razu wiedziałem, że będzie to duża sztuka. Starałem się ja zmęczyć, aby mi się nie zerwała. Przypuszczałem, że jest to szczupak, ale nie sądziłem, że aż tak duży. Kiedy przy pomocy podbieraka przeniosłem go do łódki, nie ukrywałem radości.
Szczupak ważył 6 kilogramów i miał 92 centymetry długości. Wędkarz miał się czym pochwalić przed rodziną i znajomymi. To największa ryba w 30-letniej karierze wędkarskiej Andrzeja Doborowicza. W ubiegłym roku złowił też lina, który zasługiwał na złoty medal.
- Ważył 2,75 kilograma i miał 55 centymetrów długości - twierdzi wędkarz. - Żałuję tylko, że nie zgłosiłem go do zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego. Byłoby się czym pochwalić.
Sezon na szczupaka rozpoczął się 1 maja i będzie trwał do końca roku. Przypomnijmy. Wymiar ochronny dla tego gatunku ryby wynosi 45 centymetrów.