Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester miejski w Malborku. Mieszkańcy będą mogli powitać 2024 rok podczas wspólnej zabawy w centrum miasta. Nie będzie fajerwerków

Anna Szade
Anna Szade
Sylwester miejski oznaczał przez lata pokaz fajerwerków. Miasto zrezygnowało z tej tradycji.
Sylwester miejski oznaczał przez lata pokaz fajerwerków. Miasto zrezygnowało z tej tradycji. Radosław Konczyński
Sylwester miejski w Malborku w tym roku się odbędzie, jak potwierdził burmistrz Marek Charzewski. Mieszkańcy będą mogli powitać 2024 r. na pl. Kazimierza Jagiellończyka. Zabawa nie będzie długa, bo według obecnego scenariusza, ma potrwać od godz. 23 do 1. Do tańca przygrywać będzie didżej.

Sylwester miejski w Malborku. "Krótkie spotkanie z didżejem"

Sylwester w tym roku wypada w niedzielę, ale chyba nikt nie będzie się przejmował poniedziałkiem, bo 1 stycznia, czyli Nowy Rok jest dniem wolnym od pracy. Można więc bawić się do białego rana.
W Malborku szykuje się otwarte spotkanie dla wszystkich chętnych w plenerze. Jeden uczestnik na pl. Kazimierza Jagiellończyka przybędzie na pewno.
- Ja będę – potwierdza burmistrz Marek Charzewski.

Czy włodarz będzie musiał przygotować cieplejszą wersję garnituru? Wiadomo, że nawet w chłodne dni pokazuje się bez płaszcza. Na razie, według ostrożnych prognoz, ma być około zera, bo w dzień mowa o jest o 4 stopniach Celsjusza, a w nocy temperatura może spaść do -2 stopni Celsjusza. Niebo będzie zachmurzone, ale bez opadów.

Nie da się ukryć, że prognoza pogody na miesiąc przed wydarzeniem to jak wróżba, której nikt nie da gwarancji spełnienia. Wiadomo, pogoda zmienną jest. Ale impreza w Malborku to nie Sylwester Marzeń w Zakopanem, nie będzie trwał wiele godzin. Nawet jeśli będzie chłodniej, prawdopodobnie nikt… nie zdąży zmarznąć.

Planujemy krótkie spotkanie, z didżejem nie z zespołem. Chodzi gównie o to, by się spotkać, złożyć życzenia. Nie za bardzo jest gdzie zrobić wielką imprezę, bo na pl. Jagiellończyka jest trochę ozdób świątecznych. Ale między godz. 23 a 1 będzie można podejść – zaprasza Marek Charzewski.

To pierwsza zabawa pod chmurką na powitanie nowego roku po przerwie, bo ostatni raz mieszkańcy spotkali się w centrum Malborka na przełomie 2019 i 2020 roku. Trudno powiedzieć, czy uda się odtworzyć wcześniejszą wieloletnią tradycję i atmosferę, która towarzyszyła wznoszeniu wspólnego toastu.

- Pandemia spowodowała, że miejskiego sylwestra nie było, a teraz jest kwestia: czy wracać czy nie. Część mówi: „A po co go robić, jak my i tak się bawimy w innych miejscach”. A inni, że powinien być – przyznaje Marek Charzewski.

Miejska zabawa sylwestrowa bez fajerwerków

Zabawa sylwestrowa nie będzie wielkim wydatkiem dla miasta, bo na pewno nie będzie fajerwerków. Wiele miast odchodzi o tego hucznego pokazu, by dać przykład, że można świętować nie strasząc zwierząt. Przerażone są i domowe czworonogi, bo wystrzałów boją się psy, a koty chowają się niemal w mysie dziury.

Na wybuchy petard reagują też dzikie zwierzaki, choćby ptaki, które mieszkają w mieście. Organizacje pozarządowe od lat apelują, by dołączyć do akcji odbywającej się po hasłem „Nie strzelam w sylwestra”. Jak tłumaczą, zwierzęta odczuwają nie tylko niepokój. Wiele gatunków ma bardziej czuły od ludzi słuch, więc huk towarzyszący fajerwerkom wywołuje u nich fizyczny ból.

Zakazu używania fajerwerków dla mieszkańców nie ma, ale zgodnie z obowiązującym prawem, jest to legalne tylko przez dwa dni w roku: 31 grudnia i 1 stycznia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto