Szczyt klimatyczny ONZ odbędzie się w Gdańsku?

Polska już po raz trzeci będzie gospodarzem szczytu klimatycznego ONZ, czyli globalnego spotkania na rzecz m.in. ochrony klimatu. W 2008 r. zjazd odbył się w Poznaniu, w 2013 r. w Warszawie. Prezydent Paweł Adamowicz chce, by ten kolejny w 2018 r. organizował Gdańsk. -Ten szczyt to 20 tysięcy gości, w tym 200 prezydentów i premierów różnych krajów w ciągu trzech tygodni. To byłaby dla nas szansa na globalną promocję miasta, zarobek dla sektora turystyki- mówił dziś prezydent Adamowicz.

Czytaj także: Prezydent Adamowicz ocenił swoją kadencję na piątkę

I poinformował, że zwrócił się już w tej sprawie do ministra środowiska Jana Szyszko.
- Zgłosiłem kandydaturę Gdańska, bo to kandydatura naturalna. Przemawia za nami ogromny potencjał, doświadczenie zdobyte chociażby podczas organizacji Euro 2012, wzrastająca z roku na rok liczba hoteli, restauracji. Mamy stadion, nieopodal siedzibę MTG, do tego dobry dojazd dzięki tunelowi pod Martwą Wisłą. Dlatego Letnica może być świetnym miejscem dla spotkania 20 tys. gości konferencyjnych. Naszym plusem jest też to, że dbamy o środowisko, mamy na tym polu osiągnięcia i będziemy nadal w tym temacie działać. Szczyt klimatyczny ONZ był już w Poznaniu i Warszawie, teraz czas na Gdańsk!- podkreślał Adamowicz- Mamy już poparcie prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka oraz prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego- dodał. To poparcie, w postaci listu intencyjnego podpisanego przez Adamowicza, Szczurka i Karnowskiego, dołączono do pisma, jakie trafiło do ministerstwa. Włodarze z Trójmiasta deklarują w nim „wolę ścisłej i harmonijnej współpracy w celu optymalnego zorganizowania wydarzenia oraz jego logistycznego przeprowadzenia”.

Koszty organizacji szczytu klimatycznego w Gdańsku wyniosłyby kilkanaście milionów złotych – część musiałby pokryć rząd, resztę samorząd. Ale zdaniem Adamowicza, warto wydać na to pieniądze. -Gdybyśmy uzyskali prawo do organizacji tej imprezy, to wydaje mi się, że warto wydać na nią te 15-20 mln zł. Jestem przekonany, że to nam się zwróci. Organizacja tak dużych imprez napędza gospodarkę, jest nowym paliwem, lokuje Gdańsk na mapie ważnych miast konferencyjnych, to wzmacnia wizerunek. Dziś miasta, które chcą przyciągać nowych mieszkańców, muszą pokazywać się jako miasta otwarte. Ten szczyt bardzo dobrze się wpisze w nasze dotychczasowe działania. Mam nadzieję, że to przekona gremia decyzyjne w ONZ, by to właśnie Gdańsk wybrać- powiedział Adamowicz.

Oficjalna decyzja ws. tego, jakie polskie miasto zorganizuje szczyt klimatyczny ma zapaść w grudniu przyszłego roku, po głosowaniu na forum ONZ.