- Tradycyjne pętle tramwajowe są drogie. Dlatego ta przy Nowej Łódzkiej będzie ostatnia. Zamiast niej zastosowany zostanie tzw. trójkąt torowy z torem odstawczym - poinformował Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska, podczas spotkania z mieszkańcami Moreny i Piecek Migowa.
Tramwaje na Morenę pojadą przed 2015 rokiem
Ten system powstanie przy przystanku "Brętowo" Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i w późniejszym terminie na skrzyżowaniu Bulońska/Myśliwska (II etap budowy linii tramwajowej na Morenę). To nic innego, jak zestaw torów w kształcie zbliżonym do trójkąta, ze znajdującymi się na rozwidleniach zwrotnicami. Dwa z trzech kierunków wybiegających z narożników są krótkimi ślepymi torami. Przewaga nad tradycyjną pętlą to znacznie mniejsza powierzchnia.
Nowe tramwaje Pesa w Gdańsku - zdjęcia
- Trzy linie tramwajowe będą kursować co około 15 minut. Jedna będzie zsynchronizowana z kursami pociągów PKM, a dwie będą nawracały na ul. Bulońskiej - zapowiedział Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ds. przewozów Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Jak więc poruszać się będą tramwaje w nowym układzie, przy natężeniu trzech linii, co około 15 minut? Przy przystanku PKM będą miały do dyspozycji tory odstawcze z dwoma rozjazdami. Potrzeba jednak do tego tramwajów dwukierunkowych - takich jak dortmundy. Jest ich obecnie w Gdańsku 46, ale mają duży przebieg (średnio 30 lat) i tylko jedną sekcję niskopodłogową. Władze Gdańska planują więc przy okazji realizacji nowego torowiska zakup kilku nowych tramwajów z dwoma kabinami dla motorniczego i w stu procentach niskopodłogowych.
Jeszcze inaczej będą nawracać tramwaje na linii kończącej się na planowanym przystanku "Warneńska", koło skrzyżowania ulic Rakoczego i Bulońskiej. Stosowane będzie tutaj trójkątowanie, czyli zmiana kierunku jazdy przez nawracanie, jak na egzaminie prawa jazdy. Na "pętli" Bulońska będzie się to odbywało dwojako. Samo skrzyżowanie będzie przebudowane na takie z wyspą centralną.
Tramwaj wjedzie w ul. Bulońską, po czym motorniczy wycofa go, siedząc w drugiej kabinie, w ul. Rakoczego, w stronę przystanku PKM, po czym ponownie zmieni kabinę i pojedzie ul. Rakoczego w stronę ul. Kartuskiej. Opracowano również wariant trójkątowania dla dwóch tramwajów, kończących bieg na Bulońskiej. Pierwszy pojedzie kawałek w stronę PKM Brętowo, by tyłem wjechać w ul. Bulońską, a następnie do przodu w ul. Rakoczego do Kartuskiej, gdy w tym czasie drugi będzie manewrował w tradycyjny sposób.
W obu przypadkach nawracanie odbywać się będzie bez pasażerów. Ci wysiadać i wsiadać będą na przystanku "Warneńska". Trójkątowanie na Bulońskiej pozwoli wykorzystać na trasie nowe PESY 120NaG. Trzeba się jednak liczyć z przyblokowywaniem skrzyżowania podczas manewrowania. PESY mogą bowiem cofać z prędkością maksymalnie 15 km/h. Trójkątowanie to jednak według władz Gdańska rozwiązanie tymczasowe, do czasu budowy pętli - trójkąta torowego koło skrzyżowania ulic Bulońska-Myśliwska.
Termin rozpoczęcia tej inwestycji nie jest jednak jeszcze sprecyzowany.
- Najważniejsze, że zyskamy alternatywne i bez stania w korkach połączenie z centrum Gdańska. Również dojazd do lotniska, dzięki połączeniu tramwajów z PKM, będzie ułatwiony - cieszy się pan Łukasz z ul. Belgradzkiej. - Z opisu wszystko wygląda na dość skomplikowane, ale myślę, że w rzeczywistości tramwaje będą kursować sprawnie.
W związku z wprowadzeniem tramwaju na Morenę ZTM zapowiada już likwidację kursów autobusów obsługujących tę dzielnicę i skrócenie do pętli Siedlce linii jeżdżących ul. Kartuską z zachodnich rejonów miasta.
Prawie 4 km torów połączą śródmieście Gdańska z Pieckami-Migowem
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
