Zdjęcia kręcono pod okiem reżysera Filipa Bajona. Akcja ujęć osadzona była w latach 1936-1938, chociaż cały film obejmie prawie pół wieku historii, od 1900 roku do 1945.
We wtorek przed południem najpierw filmowano spotkanie dwóch kaszubskich konfidentów z członkami NSDAP, którzy przygotowywali listy postskrypcyjne, które wskazywały, kogo trzeba wywieźć do Piaśnicy. Po południu w dawnym domu kultury z kolei, urządzono salę wiecową. W oczy rzucały się emblematy III Rzeszy i wielkie hasło, które zawisło przy wejściu do sali "Danzig ist deutsch". W tej sali filmowano imprezę po partyjnym wiecu.
W jednej z nich brał udział Adam Woronowicz, który w "Kamerdynerze" gra Hermana von Kraussa, pruskiego dziedzica. Na aktorze kostium z epoki, czyli garnitur z lat 30. i płaszcz, leżały jak ulał. Rola, z którą Woronowicz już się od wielu miesięcy oswajał, jest jakby wyraźnie skrojona pod niego. Chociaż i tak wiadomo, że to doskonały aktor, który jest jak kolor biały - można namalować na nim wszystko.
W Gdańsku planowane są jeszcze zdjęcia w pałacyku, który kiedyś należał do PSL, a teraz filmowcy przerobią go na luksusowy, przedwojenny hotel. W tym pałacyku planuje się nakręcenie kilku scen, m.in. wspólnej, upojnej nocy głównych bohaterów Mariki i Mateusza. Ale też to tu spotkają się członkowie NSDAP, żeby pospiskować.
Będą tez ujęcia w łaźni męskiej. Przystosowano do tego celu łaźnię w pałacyku. Scena będzie dotyczyć Nocy długich noży z 1936 roku w Monachium. Tak więc łaźnia w Gdańsku będzie udawać tę monachijską.
"Kamerdyner" większość zdjęć ma już za sobą.
Czytaj więcej na ten temat: W Lasach Piaśnickich kręcili sceny do filmu "Kamerdyner"
W listopadzie planowana jest ostatnia transza, m.in. w Łężanach na Warmii, w Galinach, w tartaku pod Wejherowem i na gdańskiej starówce.
- Chcieliśmy scenę - przemarsz Hitlerjugend - nakręcić teraz na gdańskiej starówce. Ale to niemożliwe ze względu na tłumy turystów.
Film ma pojawić się w kinach w 2018 roku, jesienią. W filmie oprócz Adama Woronowicza zobaczymy także m.in. Annę Radwan, Janusza Gajosa, Daniela Olbrychskiego, Sebastiana Fabijańskiego (tytułowy "Kamerdyner") i Borysa Szyca.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
