Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W końcu stało się! Konec ciasnoty! Muzeum Kaszubskie w Kartuzach ma salą wystawienniczą ZDJĘCIA, WIDEO

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Uroczystość otwarcia sali wystawienniczej połączono z otwarciem wystawy malarstwa pt. "Wiatr od morza".
Uroczystość otwarcia sali wystawienniczej połączono z otwarciem wystawy malarstwa pt. "Wiatr od morza". Lucyna Puzdrowska
25 października Muzeum Kaszubskie w Kartuzach obchodziło wielkie święto - po wielu latach starań przestrzeń muzealna zyskała nowe oblicze. Koniec tłoku, ścisku podczas wernisaży, spotkań z wybitnymi osobowościami i imprez organizowanych przez placówkę. Przepiękna, przestronna, nowoczesna sala wystawiennicza pomieści wszystkich zainteresowanych, zapewniając im komfortowe warunki pobytu i tak jak podczas dzisiejszego otwarcia, kontaktu ze sztuką. Poza symbolicznym przecięciem wstęgi, udziałem w uroczystości wielu znamienitych gości, rangi dodało jej otwarcie wystawy "Wiatr od morza", inspirowanej powieścią Stefana Żeromskiego.

- Jestem ogromnie zaszczycona i niezmiernie dumna, że mogę gościć w naszych progach tak wspaniałych gości - mówiła Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach. - Spotykamy się tu dziś z powodu otwarcia naszej nowej sali wystawienniczej, jak również otwarcia wystawy "Wiatr od morza". Nie mogłabym sobie wymarzyć na tę okoliczność lepszej wystawy, tym bardziej, że możemy oglądać prace tak wielu uznanych artystów Pomorza. Inicjatorem tej wystawy był pan marszałek Mieczysław Struk, który chciał m.in. w ten artystyczny sposób podkreślić tę ważną rocznicę, którą wciąż obchodzimy, a mianowicie 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. To piękna inicjatywa i piękna rocznica, która wspaniale koresponduje z przyszłoroczną, którą w sposób szczególny będziemy obchodzić, a mianowicie 100-leciem powrotu Kaszub i Pomorza do Macierzy.

Barbara Kąkol powitała też wszystkich gości, którzy zaszczycili uroczystość w Muzeum Kaszubskim swoją obecnością. Poza gospodarzami miasta - burmistrzem Mieczysławem Grzegorzem Gołuńskim, powiatu - starostą Bogdanem Łapą i województwa - marszałkiem Mieczysławem Strukiem, w otwarciu sali wystawienniczej oraz wystawy "Wiatr od morza" udział wzięli artyści - autorzy obrazów, przedstawiciele instytucji kultury i sztuki z Pomorza i powiatu kartuskiego. Nie zabrakło też dyrektorów kartuskich szkół.
- Otwarcie tej wyjątkowej wystawy w połączeniu z obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości podkreśla, że niepodległość wykuwała się nie tylko na polu walki, ale również dzięki ludziom kultury i sztuki - dodała Barbara Kąkol.

Przemówili goście

- Jeszcze niedawno był to budynek gospodarczy, dziś możemy przebywać tu w całkowicie odmienionych pomieszczeniach - mówił Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Chcę przede wszystkim podziękować pani Basi, bo to ona sprawiła, że to muzeum ożyło i to ona sprawiła, że doszliśmy do wniosku, iż warto w tę placówkę inwestować. Nie tylko z powodu jej historycznych korzeni, ale również dlatego, że ma przed sobą przyszłość, cały czas ewaluuje, przyciąga, żyje. Tu nie ogląda się tylko eksponatów, tu się żyje.
Mieczysław Struk, marszałek pomorski, również nie szczędził słów uznania dla Barbary Kąkol i nowej, ożywionej działalności Muzeum Kaszubskiego.
- Bardzo się cieszymy, że powstają nowe sale, służące prezentacji, promocji naszego dziedzictwa kulturowego i zapewne będą też służyć edukacji. Jestem przekonany, że zarówno pani dyrektor, jak i pan burmistrz o to zadba - mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - Oby stało się tak, że dzięki tej dzisiejszej uroczystości jeszcze więcej osób usłyszy o Muzeum Kaszubskim i zechce tu przyjechać.
Marszałek Struk opowiedział też o wystawie "Wiatr od morza", o inspiracjach zarówno inicjatorów jej powstania, jak i twórców - artystów, którzy wystawili swe dzieła.
- Przygotowując tę wystawę zależało nam na tym, aby Pomorze włączyło się w cykl wydarzeń związanych z odzyskaniem niepodległości - mówił Mieczysław Struk. - Wówczas obywatele ówczesnej Rzeczpospolitej zachwycili się dostępem do morza. Inspirowało to wielu autorów, także Stefana Żeromskiego, który wielokrotnie przebywał na Pomorzu i tu tworzył swoje dzieła.

Muzeum Kaszubskie w nowej odsłonie

Zabytkowy budynek główny pozostał bez zmian, natomiast całkowitą metamorfozę przeszły pomieszczenia gospodarcze, nawet to, dotychczas znane z przeróżnych wernisaży i spotkań autorskich.Oba, w połączeniu z pomieszczeniem po dawnej kuźni, zostały przepięknie odrestaurowane. Największą zmianą jest jednak budowa nowej sali wystawienniczej, mieszczącej się na poddaszu dawnego budynku gospodarczego. To tu artyści wystawili swoje prace, to tu odtąd muzeum będzie mogło organizować wystawy, spotkania, imprezy, których w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach przybywa z roku na rok.
- Rewitalizacja całego tego obiektu kosztowała około 600 tys. zł brutto - powiedziała na zakończenie części oficjalnej dyrektor Barbara Kąkol. - 500 tys. zł otrzymaliśmy z dotacji od gminy Kartuzy, ale musieliśmy też mieć wkład własny i z trudem bo z trudem, ale udało nam się uzbierać 86 tys. zł. Otrzymaliśmy też wsparcie finansowe od pana marszałka w wysokości 43 tys. zł, w szczególności na usprawnienia dla osób niepełnosprawnych, w tym windę, która się tak pięknie prezentuje.
Barbara Kąkol wymieniła też wszystkie roboty budowlane, które zostały przeprowadzone w I i II etapie inwestycji. Były to m.in.: wymiana dachówek, wzmocnienie stropu, wykonanie posadzek, wykonanie toalet dla osób niepełnosprawnych, izolacje przeciwwilgociowe, nowe okna, drzwi.
- W trzecim etapie, dzięki wsparciu Powiatu Kartuskiego, udało nam się zrealizować budowę kanalizacji deszczowej, za co bardzo dziękujemy - dodała dyrektor Barbara Kąkol. - Zamontowaliśmy też system antywłamaniowy. W tym ostatnim zadaniu cenne bardzo były dla nas rady i wsparcie merytoryczne ze strony Muzeum Narodowego w Gdańsku, za co bardzo panu dyrektorowi i jego pracownikom dziękuję.

Zwiedzanie wystawy i poczęstunek

Po uroczystym przecięciu wstęgi i poświęceniu obiektu przez ks. Ryszarda Różyckiego, proboszcza parafii pw. św. Kazimierza w Kartuzach, uczestnicy uroczystości przeszli pięknymi, drewnianymi schodami na poddasze. Nikt by dziś nie uwierzył, że kiedyś był to strych pomieszczenia gospodarczego - stajni, jak mówiła dyrektor Barbara Kąkol. W nowej przepięknej sali wystawienniczej goście mogli obejrzeć pięknie wyeksponowane prace pomorskich artystów. Znalazły się tu dzieła takich twórców jak: Janusz Akermann, Kiejstut Bereźnicki, Beata Ewa Białecka, Józef Czerniawski, Henryk Cześnik, Zbigniew Gorlak, Kazimierz Kalkowski, Jacek Kornacki, Marek Model, Anna Orbaczewska-Niedzielska, Anna Reinert-Faleńczyk, Joanna Rusinek, Ewa Skaper, Maciej Świeszewski, Andrzej Umiastowski, Mariusz Waras, Sławomir Witkowski, Krzysztof Wróblewski, Anna Wypych-Klimkowska, Marcin Zawicki.
Zwieńczeniem tego pełnego wrażeń popołudnia był poczęstunek z pysznym żurkiem w roli głównej, autorstwa mistrza Kazimierza Żołnowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto