W mieszkaniach SM Młyniec wciąż są zimne kaloryfery. Lokatorzy się skarżą

„Jesteśmy - jako mieszkańcy budynków należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Młyniec - zbulwersowani faktem, iż pomimo utrzymujących się trzydniowych spadków temperatury w nocy do poziomu poniżej 10 stopni, w naszych mieszkaniach wciąż są zimne kaloryfery”. List o takiej treści we wtorek wpłynął do redakcji „Dziennika Bałtyckiego“. Nasza Czytelniczka informuje, że SM Młyniec ogrzewanie bloków rozpocznie 3 października. Zdaniem Czytelniczki - zdecydowanie za późno.

Czytaj również: Sezon grzewczy 2016/2017 w Trójmieście. Kiedy kaloryfery będą ciepłe? GPEC odpowiada

- SM Młyniec proszona o wyjaśnienia poinformowała, że „zamówiła“ dostarczenie ciepła na 3 października, co jest spowodowane potrzebą konserwacji (odpowietrzania) pionów grzewczych. Piony powinny być jednak przygotowane do sezonu grzewczego już wcześniej - pisze dalej Czytelniczka. - Z powodu zaniedbań władz spółdzielni Młyniec mieszkańcy Zaspy muszą czekać na ogrzewanie nie wiadomo jak długo! Ignorancja prezesa, twierdzącego, że „nie ma problemu“, „temperatura jest sprawdzana“ i „lokatorzy nie chcą płacić za ogrzewanie za większą liczbę dni“ jest porażająca. Radykalne zaniedbanie najbardziej uderza w tych, którzy tego ciepła najbardziej potrzebują: małych dzieci, osób starszych i chorych. Obciążymy SM Młyniec kosztami leczenia naszych dzieci!

O wyjaśnienie tej sprawy i ustosunkowanie się do zarzutów poprosiliśmy Piotra Drewsa, prezesa SM Młyniec. - Odebrałem w tej sprawie telefon, mieszkanka była bardzo zdenerwowana. Jak dotąd był to jednak jedyny głos dotyczący terminu ogrzewania - mówi prezes.- Myślę, że 3 października jest terminem rozsądnym na rozpoczęcie sezonu grzewczego. Podjęliśmy taką decyzję obserwując prognozy pogody. Chciałbym zaznaczyć, że to i tak szybciej niż zazwyczaj. Nigdy nie jest tak, żeby wszystkim jednakowo dogodzić. Po rozpoczęciu sezonu grzewczego niejednokrotnie spotykamy się ze słowami: „Dlaczego już grzejecie, słońce mocno świeci, kto za to będzie płacił?”.

Drews powiedział także, że spółdzielnia nie chce włączać ogrzewania przed weekendem. Dlaczego? - Przy uruchamianiu może nastąpić jakaś awaria, mogą się zdarzyć różne nieprzewidziane rzeczy, a to w trakcie weekendu byłoby niepożądane. Ponadto mieszkańcy wykorzystują sezon, w którym nie ma centralnego ogrzewania, na różne remonty, wymieniają grzejniki i tak dalej. Dlatego też wywiesiliśmy ogłoszenie na klatki schodowe z informacją, że w związku ze zbliżającym się sezonem grzewczym prosimy o odkręcenie zaworów, zakończenie wszelkiego rodzaju prac.