Wędkarstwo na Pomorzu. Zobacz ryby giganty. POCHWAL się co złowiłeś! FOTO
Wczesnowiosenny kleń Kiedy lody na dobre stopnieją, warto wybrać się na pierwszy rekonesans gdzieś niedaleko - na przykład nad Wisłę. Ale nie nad jej główny nurt, tylko nieco bliżej, w okolice Sobieszewa czy przegalińskich śluz. Już przy wjeździe na most w Sobieszewie, przy starej pętli autobusowej, można spotkać pierwszych wędkujących. Dalej, na drugim brzegu, niełatwo jest znaleźć wolne miejsce, szczególnie w weekend. Dominującą metodą jest ciężka gruntówka, chociaż zwolenników spławika również nie brakuje. Jeżeli jednak okolice sobieszewskiego mostu nie zaspokoją oczekiwań, warto pojechać nieco dalej, wzdłuż prawego brzegu Wisły, w kierunku śluzy w Przegalinie. Na całej długości tego odcinka znajdziemy kapitalne miejscówki, chociaż dostęp do nich może być nieco utrudniony, bo brzeg jest tu mocno porośnięty trzciną, gdzie indziej z kolei sztucznie ukształtowane nabrzeże jest bardzo strome. Łowi się tu praktycznie wszystkie ryby: wszędobylskie płocie i leszcze, nietrudno o klenia, częstym gościem jest jaź, w przybrzeżnych trzcinach zapolujemy na ostrożnego lina, a z gruntu można wyholować pięknego węgorza. Zwolennicy spinningu nie zawiodą się w łowach na sandacza i szczupaka (oczywiście dopiero po okresie ochronnym!), a przy odrobinie szczęścia na końcu wędki może znaleźć się spóźniona troć.