Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lesie koło Strzebielina znaleziono spalone zwłoki

TS
Archiwum
W lesie koło podwejherowskiej miejscowości Strzebielino znaleziono spalone zwłoki mężczyzny.

Aktualizacja piątek, 13 kwietnia godz. 13.45

Biegli z zakresu medycyny sądowej zakończyli sekcje zwłok ciała.
- Niestety wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z zabójstwem, u zmarłego znaleziono obrażenia z tyłu głowy oraz uszkodzenia twarzoczaszki, co wskazuje na pobicie ze skutkiem śmiertelnym - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Czy mężczyzna najpierw zmarł od odniesionych obrażeń, a potem jego ciało podpalono, czy też doszło może doszło do pobicia i podpalenia, gdy jeszcze żył, tu odpowiedź otrzymamy po wykonaniu szczegółowych badań przez specjalistów.

Śledczy nadal nie znają tożsamości zabitego ani też ewentualnych sprawców zabójstwa.

Aktualizacja czwartek, 12 kwietnia godz. 13.10:
W piątek rano odbędzie się sekcja zwłok. Do tego czasu śledczy nie udzielają żadnych informacji na ten temat.
- Mogę tylko powiedzieć, że nadal nie znamy tożsamości zmarłego - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie.

Aktualizacja godz. 14.04:
- Ze wstępnych oględzin wynika, że jest to ciało młodego mężczyzny - wyjaśnia Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Zostało znalezione rano przez osobę uprawiającą jogging. Znajdowało się w przydrożnym rowie na trasie Strzebielino-Paraszyno, niedaleko dworca kolejowego. Gdy policja przyjechała na miejsce, zwłoki jeszcze się paliły. Obecnie wszystko wskazuje na to, że nie było to samobójstwo.

Policjanci informację o znajdujących się zwłokach otrzymali dzisiaj rano około godz. 7. Poinformował ich o tym jeden z mieszkańców. Na miejsce zdarzenia udali się policjanci, lekarz medycyny sądowej oraz prokurator, który nadzoruje pracę funkcjonariuszy.

- To niezwykle rzadkie zdarzenie - przyznaje Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Pierwsze wnioski będą znane po zakończeniu prac ekipy dochodzeniowo-śledczej na miejscu zdarzenia, czyli po południu. Dementuję także informację, która pojawiła się w mediach, że zwłoki były przywiązane do drzewa. Nic takiego nie miało miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto