- To pierwsza tego typu impreza w Ustce od wielu, wielu lat. Były pierwsze przymiarki do zorganizowania takiej gali latem, podczas sezonu na promenadzie, ale nasze plany pokrzyżował COVID. Tym bardziej cieszymy się, że nasze starania w końcu urzeczywistniły się i doczekaliśmy się imprezy bokserskiej w Ustce - powiedział prezes usteckiego Ośrodka Sportu i Rozwoju, Radosław Szreder.
Na ringu zobaczyć mogliśmy 16 zawodników i 8 walk. Karta walk zapowiadała spore emocje a w walce wieczoru zmierzyć mieli się reprezentujący barwy słupskiej drużyny Walery Hryshenko i Alikhan Bazlaev (OZB Brandendburgia).
W kategorii kadet do 57kg mierzyli się Wojciech Daszyński i Brian Kunzler. Po dość jednostronnym pojedynku lepszy okazał się Daszyński, który zwyciężył 3:0. W drugiej walce Wadim Koszewicz pokonał niejednoznacznie 2:1 Leona Kulle. Walka toczona była w kategorii kadet do 63 kilogramów. W kolejnej walce (kat. kadet do 73kg) Kostya Bashev (SKB Czarni Słupsk) pokonał 3:0 Dimitryego Sedenskyego.
- Mam nadzieję, że promocja boksu w Ustce nadal będzie trwała, widać przychylność władz miasta - powiedział w rozmowie z organizatorami zawodów medalista olimpijski, Kazimierz Adach, który również obecny był na meczu - Cieszę się, że takie gale są organizowane, jest to taki mały promyczek nadziei, że ten sport znów stanie się bardziej popularną dyscypliną sportową. Praca w słupskim klubie idzie w dobrym kierunku, jest kilku nowych dobrych zawodników z Ukrainy, także mam nadzieję, że będziemy mogli zobaczyć w Słupsku boks na najwyższym poziomie.
Szybką, ciekawą i wyrównaną walkę kibice zobaczyć mogli w czwartej walce. W kategorii Junior 67 kg na przeciw siebie stanęli Ryszard Giłej i Dzimil Schlunherer. Po 3 rundach zaciętej rywalizacji sędziowie orzekli brak zwycięzcy.
Kolejne pojedynki były nie mniej emocjonujące. Dobry boks pokazali Bogdan Czerpasow i Ilić Ravojan (kat. kadet 54kg), Olek Kopach i Imran Khan Potashnikov (kadet 70kg) czy Bogdan Sediuk w walce z Erickiem Adjakoh (junior 75 kg). Swoje walki wygrali tu gospodarze - Czerpasow i Kopach - obaj pokonali swoich rywali 2:1. Sediuk uległ po bardzo ciekawym pojedynku natomiast Adjakohowi (2:1). Eric Adjakoh uznany został najlepszym zawodnikiem sobotniej gali.
W walce wieczoru (kat. Elite 71kg) zmierzyli się Walery Hryshenko i Alikahn Bazlaev. Po 3 rundach zawodnik SKB Czarnych Słupsk uznać musiał wyższość reprezentującego barwy Brandenburgii Bazlaeva, który po werdykcie sędziowskim zwyciężył 2:1.
W protokole Czarni wygrali 1, 2 (RSC ) oraz 3 walkę. Czwarta zakończyła się remisem, ale ta walka nie była punktowana i nie wliczała się do meczu. Kolejne 2 walki padły łupem Czarnych (5 i 6 starcie). W 7 i 8 wygrali Niemcy. Do meczu liczyło się 7 pojedynków punktowanych. Wygrali pięściarze SKB Czarni Słupsk 10:4
Przed meczem odbyły się 4 walki sparingowe w których mierzyli się młodzi pięściarze Czarnych – 5 zawodników oraz 1 z klubu Garda Bytów. Na meczu obecny był wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Roman Ślagowski, prezes SKB Energa Czarni Marek Pałucki i prezes honorowy Czarnych, medalista olimpijski Kazimierz Adach.
Organizatorem meczu bokserskiego był ustecki Ośrodek Sportu i Rozwoju przy współpracy z klubem SKB Energa Czarni Słupsk. Galę obserwowało ponad 200 kibiców boksu.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?