BGK chce wesprzeć polski atom
Polski bank rozwoju jest gotowy do wspierania finansowego energetyki jądrowej w naszym kraju. Tak twierdzi Joanna Smolik z Banku Gospodarstwa Krajowego, która w rozmowie z PAP podkreśliła też, że ma na myśli zarówno SMR-y (mniejsze reaktory o mocy do 300 MW), jak i tzw. duży atom.
- Jako instytucja powołana do wspierania polskiej gospodarki, BGK jest gotowy oferować całą gamę instrumentów finansowych służących realizacji projektu, w tym finansowanie inwestycyjne, bieżące oraz instrumenty takie jak gwarancja - mówi Joanna Smolik. - Jako bank rozwoju chcielibyśmy w takich projektach zaistnieć, nie wypierając jednak banków komercyjnych - dodała.
Smolik zaznaczyła jednocześnie, że BGK chce "być raczej bankiem domykającym finansowanie, a nie głównym finansującym".
Smolik: Kwoty są znaczące
Szefowa programu Bezpieczeństwo strategiczne podkreślała także w rozmowie z PAP, że BGK ma już doświadczenie we współpracy przy dużych projektach infrastrukturalnych (także energetycznych) i dużych konsorcjach bankowych. Smolik wskazała, że współpraca ta polega m.in na uczestnictwie w konsorcjach zapewniających finansowanie, ale także w formule risk sharingu, tj. takiej współpracy, w której bank zagraniczny przejmuje ryzyko kredytowe projektu, a BGK dostarcza płynność w złotych.
Jednocześnie dyrektor dodała, że nie ma konkretnie określonej puli środków, jaką bank zamierza przeznaczyć na finansowanie energetyki jądrowej.
ZOBACZ TAKŻE: Ile kosztuje mieszkanie, dom, działka w Trójmieście i na Pomorzu? Sprawdź ceny nieruchomości
- Oczywiście bank ma też formalne ograniczenia, jak np. wysokość kapitałów własnych, niemniej jednak kwoty, które może zaangażować, są znaczące - mówiła Smolik.
Jak tłumaczy, decyzja BGK na wsparcie atomu wynika z analizy potrzeb rynkowych i oceny ryzyka branżowego.
Decyzja środowiskowa i umowa na zaprojektowanie elektrowni
Przypomnijmy, że w piątek, 29 września, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska opublikował decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej o mocy do 3750 MWe w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Inwestorem i operatorem ma zostać spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. Wraz z tą decyzją otwarto drogę do uzyskania kolejnych koniecznych zgód administracyjnych - decyzji lokalizacyjnej czy też pozwolenia na budowę.
ZOBACZ TAKŻE: Pomorze: Mieszkańcy jednego z miast w naszym regionie muszą płacić astronomiczne kwoty za bilety miesięczne
Dwa dni wcześniej - 27 września - podpisano umowę na zaprojektowanie wspomnianej już pierwszej polskiej atomowej. Podmiotami były tutaj spółka Polskie Elektrownie Jądrowe oraz konsorcjum Westinghouse-Bechtel. W wydarzeniu uczestniczyli także przedstawiciele rządu, a wśród nich m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz ambasador USA w Polsce Marek Brzezinski. To dzięki podpisaniu tego kontraktu zaprojektowane zostaną najważniejsze komponenty pierwszej elektrowni atomowej w Polsce, m.in. wyspa turbinowa i jądrowa.

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?