Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Światowy Dzień Pocałunku. Rekordziści nie oderwali od siebie ust przez 58 godzin

Mariola Szczyrba
mat. prasowe
Czy całuśny dzień wymyślili mężczyźni, żeby zamknąć usta kobietom?

Zawsze zastanawiałam się, kto wymyśla te wszystkie dziwne „święta”, jak Dzień Sprzątania Biurka czy Dzień Mokradeł. W przypadku Światowego Dnia Pocałunku, który przypada na 6 czerwca, są jednak pewne przypuszczenia. Niektórzy twierdzą, że całuśny dzień wymyślili mężczyźni, żeby zamknąć usta kobietom. Bardziej przekonuje mnie jednak teoria, że był to pomysł pewnej brytyjskiej firmy sprzedającej abonament stomatologiczny, która przy okazji „święta” pocałunków chciała co nieco zarobić.

Międzynarodowy Międzynarodowy Dzień Całowania na DEMOTYWATORACH. Zobacz!

Tak czy siak powód do celebrowania jest. I to bardzo przyjemny! Bo jak twierdzą naukowcy, całowanie świetnie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Jest nawet nauka badająca to zjawisko, czyli filematologia. Jej przedstawiciele przekonują, że całowanie pomaga obniżyć stres i poziom cholesterolu, dobrze wpływa na układ krążenia i zapobiega próchnicy. A jeśli podejdziemy do tego z namiętnością, to możemy spalić nawet 90 kalorii! Podczas całowania uruchamiamy bowiem aż 34 mięśnie twarzy. Co więcej, niektórzy naukowcy twierdzą, że buziaki wydłużają życie (za wyjątkiem oczywiście pocałunków w stylu Judasza Iskarioty). Uwalniają się bowiem przy nich endorfiny, czyli hormony szczęścia.

Nie wszyscy jednak są tak bardzo „za”. Taki Sokrates np. był wrogiem całusów i porównywał je do... tarantuli. Według Afrykańczyków z kolei, w trakcie całowania może ulecieć z człowieka dusza, a pocałunki są wynalazkiem diabła.

Podobnego zdania była też słynna komisja Haysa, która do 1968 roku decydowała w Hollywood, co można pokazać w filmie, a czego nie. I tak pocałunek w pozycji horyzontalnej był surowo zabroniony. Można się było całować na ekranie tylko siedząc lub stojąc, a i to tylko maksymalnie przez 15 sekund. Natomiast, jeśli para znalazła się razem w łóżku, to przynajmniej jedną nogę ktoś musiał trzymać na podłodze. W imię zachowania moralności.

Na szczęście te czasy, mam nadzieję, bezpowrotnie już minęły. Całujmy się zatem na potęgę, a będziemy zdrowsi i piękniejsi. Rekordziści z Tajlandii nie oderwali od siebie ust przez 58 godzin, 35 minut i 58 sekund. Moi drodzy, do dzieła! Jest rekord Guinnessa do pobicia.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto