Chcesz wiedzieć jak wygląda służba na okręcie i życie służących na nim marynarzy? By je poznać, możesz odwiedzić w niedzielę Skwer Kościuszki, przy którym zacumowany jest okręt - legenda polskiej Marynarki Wojennej ORP „Błyskawica”. Dowództwo okrętu z okazji Dni Morza przygotowało dla miłośników starych okrętów niespodziankę.
- Naszych gości będą oprowadzać doświadczeni marynarze - mówi komandor Jerzy Łubkowski, dowódca „Błyskawicy”. - Zapewniam, że ci którzy odwiedzą okręt, dowiedzą się wielu ciekawostek na jego temat. Przez weekend zwiedzanie okrętu będzie bezpłatne. W niedzielę na „Błyskawicy” zaprezentuje się Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej, będzie też pokaz musztry paradnej. We wtorek odwiedzą nas marynarze z Kanady wraz z Królewską Orkiestrą Ministerstwa Obrony Kanady, która da koncert na okręcie.
Ale Dni Morza to nie tylko „Błyskawica”. Innych atrakcji będzie mnóstwo. Klub Marynarki Wojennej „Riwiera”, który w tym roku obchodzi 60-lecie, organizuje z okazji Dni Morza festyn. Będzie można spróbować wojskowej grochowki, uczestniczyć w konkursach sprawnościowych czy wystąpić w mini festiwalu karaoke.
Program obchodów Dni Morza
25 czerwca, niedziela
• 8.00 - podniesienie bander na wszystkich okrętach w Porcie Wojennym na Oksywiu
• 9.30 - msza św. w intencji Marynarki Wojennej w Kościele Garnizonowym na Oksywiu
• 10.15 - złożenie kwiatów w części historycznej cmentarza MW
• 10-16 - bezpłatne zwiedzanie okrętu „Błyskawica” przy Skwerze Kościuszki oraz ekspozycji broni i uzbrojenia morskiego w Muzeum MW
•11-11.55 - odsłonięcie tablicy pamiątkowej kpt. Antoniego Kasztelana, szefa wywiadu polskiego podczas II wojny światowej
• 12 -12.30 - złożenie wieńców na płycie Marynarza Polskiego
•12.45 -14 - występ Orkiestry Reprezentacyjnej MW oraz pokaz musztry paradnej na ORP „Błyskawica”
Imprezy przed Muzeum MW
•11-15 - prezentacja sprzętu do nurkowania i służącego do łączności, kawiarenka internetowa, symultana szachowa, wystawa fotograficzna, wystawa prac konkursowych „Marynarka Wojenna wczoraj, dziś i jutro”
•14-14.30 - występ Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej
Klub „Riwiera”
26 czerwca, poniedziałek
•18-19.30 - uroczysty koncert w Teatrze Muzycznym
27 czerwca, wtorek
•16-18 - koncert Królewskiej Orkiestry Ministerstwa Obrony Kanady na ORP „Błyskawica”
28 czerwca, środa
• 11- 13 - podpisanie porozumienia o współpracy między okrętami ORP „Błyskawica” i HMCS „Haida” z Kanady, koncert orkiestr wojskowych na ulicach Gdyni
Historia. Kiedyś na Święto Morza przyjeżdżało do Gdyni ponad 100 tysięcy osób
Kaszubscy rybacy od zawsze czuli się związani z morzem. Już na przełomie XVIII i XIX wieku w noc świętojańską ścinali kanię, będącą symbolem zła i puszczali wianki na fale. Do pewnego momentu obrzędy miały charakter wyłącznie ludowy, nigdy państwowy. Podkreślały jednak związek ludności polskiej z morzem.
Aż przyszedł rok 1923. Gdynia była jeszcze wioską, gdy trzej działacze: Antoni Abraham, Jan Radtke i pisarz Stefan Żeromski urządzili w noc świętojańską wielkie święto morza. Zaprosili delegacje z większych miast kraju, zaplanowali część artystyczną, zadbali o przygotowanie wianków do puszczania na wodę. Bo pierwsze morskie święto w niepodległej Polsce miało uświadomić rodakom, że po odzyskaniu niepodległości Bałtyk jest polski, a Polska morzem stoi. Spodziewano się tysiąca osób, przybyło... około stu tysięcy. Ludzie spali na plażach i w wagonach kolejowych. Organizatorzy załamywali ręce, ale na pomoc przyszła im piękna pogoda. Przy temperaturze 32 stopni przyjezdnych nie przerażał nocleg na plaży. Gorzej było z jedzeniem. W trzech gdyńskich restauracjach już po paru godzinach skończyło się jadło. Wyjedzono wszystko, nawet śledzie z beczek, wypito cały zapas piwa i wody sodowej. Ludziom to jednak nie przeszkadzało. Byli wzruszeni, widząc maszerującą marynarską orkiestrę z Pucka, słuchając przemówienia Żeromskiego, śpiewając hymn i rotę. Takie było pierwsze, nieformalne jeszcze Święto Morza.
To oficjalne miało miejsce dopiero dziewięć lat później, w 1932 roku. Jego pomysłodawcą był Andrzej Wachowiak, członek gdyńskiego zarządu Ligi Morskiej i Kolonialnej, który zaproponował, aby pod koniec czerwca każdego roku, uroczyście święcić kutry i łodzie rybackie. Inicjatywa Wachowiaka, jak się później okazało, przerodziła się w obchodzone co roku uroczystości poświęcone morzu. W tym pierwszym oficjalnym święcie, w 1932 roku uczestniczył nawet prezydent RP Ignacy Mościcki. I znowu były tłumy. Do liczącej ponad 38 tysięcy Gdyni zjechało znów ponad 100 tysięcy osób.
Imprezy z roku na rok były bogatsze. W 1937 roku Święto Morza przemianowano na Tydzień Morza, a rok później na Dni Morza. Przed wybuchem II wojny światowej morskie święto obchodzone było ośmiokrotnie. W czasie wojny i okupacji tradycje obchodów kontynuowane były w tajemnicy, a na okrętach polskiej Marynarki Wojennej niekiedy dni te przypadały na okres wojennych zmagań na morzu. Po wojnie Dni Morza obchodzono przez cały tydzień. Uroczystości odbywały się już nie tylko w Gdyni, ale i w innych miastach polskiego wybrzeża, m.in. w Szczecinie, Kołobrzegu, Słupsku, Ustce, Władysławowie, Świnoujściu i Sopocie. Ostatnim dniem obchodów jest Święto Marynarki Wojennej RP, przypadające co roku na ostatnią niedzielę czerwca.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?