Zatrzymanie kobiety było możliwe dzięki ustaleniom, które poczynili lubelscy policjanci. Zebrane informacje przekazali oni funkcjonariuszom z Pomorza. - Do zatrzymania doszło w czwartek w Sopocie, w miejscu pracy kobiety - informuje Renata Laszka-Rusek, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. 28-latka pochodzi z Lublina. Obecnie jest jednak czasowo zameldowana w Gdańsku. Po zatrzymaniu została przewieziona do lublina. W piątek ma zostać przesłuchana.
Policjanci cały czas poszukują jej dwóch kompanów, którzy także brali udział w zajściu.
Przypomnijmy, że do pobicia doszło w niedzielę (13 sierpnia) nad ranem w centrum Lublina. Z ustaleń śledczych wynika, że młoda kobieta wracała z klubu razem ze swoimi koleżankami. Obywatelki Ukrainy rozmawiały w swoim ojczystym języku. Gdy przechodziły obok placu Kaczyńskiego zostały zaczepione przez grupę nieznanych im osób. - Między nimi doszło do utarczki słownej i wyzwisk, które później przerodziły się w agresję fizyczną - mówi Laszczka - Rusek.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że napastnicy zaczęli w pewnym momencie bić i kopać jedną z kobiet. 23-latka została też uderzona butelką w głowę. Ukrainka zgłosiła się następnie do szpitala. Policja otrzymała informację o całym zajściu od lekarza. Ofiara pobicia spędziła jakiś czas w szpitalu. Miała m.in. obrażenia głowy.
Poszły załatwić sprawę do urzędu zostały aresztowane. Uciekinierki z Donbasu walczą o azyl w Polsce
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?