- Spotykamy się dziś, żeby świetnie się bawić - tańczyć i śpiewać, cieszyć się z tego, że możemy dziś być widoczni w przestrzeni publicznej, bez żadnych ograniczeń, choć przez moment. Niestety, w Polsce cały czas musimy walczyć o prawa osób LGBT i między innymi po to odbywają się marsze - powiedziała tuż przed marszem Karolina Duźniak z Tęczowego Podbeskidzia.
Przypomniała, że w Polsce pierwsza parada odbyła się w 2001 roku.
- Od tego czasu w miastach i miasteczkach możemy pokazać, że jesteśmy dumni z tego kim jesteśmy i że chcemy równych praw, równego traktowania oraz tolerancji i akceptacji - dodała.
Zwróciła uwagę, że pierwsze parady równości odbyły się w 1970 roku w USA, zapalnikiem były zamieszki Stonewall.
- Pokazuje to, że warto maszerować. Sytuacja w Stanach zmieniła się diametralnie i wierzę w to, że sytuacja w Polsce, dzięki naszym marszom również się zmieni. Dlatego dziękuję wam bardzo, że jesteście - podkreśliła Karolina Duźniak.
Zobacz zdjęcia:
Uczestnicy marszu spotkali się na bielskim placu Chrobrego. Wśród nich obecni byli m.in. parlamentarzyści Paulina Matysiak, Daria Gosek-Popiołek i Adrian Zandberg, aktorzy Oriana Sojka i Piotr Gajos, a także wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, która objęła bielski marsz honorowym patronatem.
- Chcę z tego miejsca wyraźnie powiedzieć, że prawa osób LGBT to prawa człowieka. A w związku z tym, że na obecnym Marszu Równości jest bardzo wielu polityków pierwszych stron gazet, z czego się bardzo cieszymy, chciałabym jeszcze raz przypomnieć, że to właśnie od polityków wymagamy niezłomności ducha i ochrony praw tych, których prawa są łamane - mówiła wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka.
Dodała m.in., że konieczne jest doprowadzenie do takich uregulowań prawnych, aby osoby transpłciowe nie musiały pozywać do sądu swoich rodziców, że trzeba skończyć z mową nienawiści poprzez zaostrzenie prawa dla osób, które obrażają osoby transpłciowe i że konieczna jest równość dla takich osób.
- Równość oznacza, że każdy Polak, każda osoba mająca narodowość polską, ma prawo żyć jak chce, żyć z kim chce i ma prawo do założenia rodziny - mówiła wicemarszałek Morawska-Stanecka.
Uczestnicy marszu w radosnej, spokojnej, luźnej atmosferze przeszli bielskimi ulicami 3 Maja, Wałową, Piłsudskiego, Wyzwolenia i ks. Stojałowskiego z powrotem na plac Bolesława Chrobrego. Zabezpieczany był przez znaczne siły policji. Nie doszło do żadnych incydentów.
- Marsz przebiegał bez zakłóceń - poinformował asp. sztab. Roman Szybiak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?