Nietrafna wizyta w komisariacie policji w Gdańsku
W środę, 9 sierpnia o godzinie 18:00 policjantka z komisariatu na Oruni w Gdańsku realizowała czynności związane z uszkodzeniem pojazdu. W tej sprawie do jednostki na ul. Platynowej stawił się 24-letni pokrzywdzony, który chciał złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zanim mężczyzna wszedł do komisariatu, funkcjonariuszka zauważyła, że gdańszczanin przyjechał dacią i samochód, który mu zniszczono, zaparkował pod komisariatem. Policjantka wylegitymował zgłaszającego.
Wtedy okazało się, że 34-latek decyzją starosty od 13 czerwca 2023 roku ma cofnięte uprawnienia do kierowania i przyjeżdżając samochodem pod komisariat, nie zastosował się do tej decyzji. Policjantka natychmiast zareagowała na tę sytuację i poinformowała mężczyznę, że popełnił przestępstwo.
ZOBACZ TAKŻE:Kradzież rozbójnicza w Pruszczu Gdańskim. Grożąc 12-latkowi ukradł jego rower
- Teraz nieodpowiedzialny gdańszczanin odpowie przed sądem za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu mu uprawnień do kierowania. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat - informuje podins. Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?