Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzież z Sierakowic zorganizowała akcję charytatywną, by pomóc małemu Maciusiowi

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Uczniowie przygotowali ciasta i gofry, które - bez zaskoczenia - cieszyły się ogromną popularnością
Uczniowie przygotowali ciasta i gofry, które - bez zaskoczenia - cieszyły się ogromną popularnością nadesłane
Uczniowie PZS w Sierakowicach przygotowali charytatywne wydarzenie, aby dodatkowo wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie Maćka Gawina - niemowlaka, zmagającego się z wrodzoną wadą serca. Młodzieży z Sierakowic udało się zgromadzić na ten cel prawie 2 tys. zł.

Powiatowy Zespół Szkół w Sierakowicach dołączył się do wielkiej akcji zbierania środków na leczenie małego Maćka Gawina. Sami uczniowie wyszli z inicjatywą i w piątek 15 grudnia zorganizowali charytatywne wydarzenie w szkole.

Młodzież przygotowała pierwszorzędne ciasta i gofry, jak przystało na placówkę, specjalizującą się w gastronomii. Zaangażowała się też kadra szkoły. Dzięki owocnej współpracy wszystkich uczestników łącznie podczas wydarzenia udało się uzbierać 1975 zł.

ZOBACZ TEŻ:
Weekend Cudów 2023 - Szlachetna Paczka nie ominęła i Kartuz

Coraz bliżej do świątecznego cudu!

Zgromadzona na szkolnej akcji kwota zasili teraz konto zbiórki na rzecz małego Maćka Gawina. Cała akcja, udostępniona na platformie siepomaga.pl, trwa jeszcze do 30 grudnia, ale już teraz darczyńcy przekazali razem ponad 1,1 mln zł, przekraczając tym samym planowany cel zbiórki o kilka punktów procentowych.

Przypomnijmy, że kilkumiesięczny Maciej Gawin z Sulęczyna urodził się ze złożoną wadą serca pod postacią: odejścia obu naczyń z prawej komory, przełożeniem pni tętniczych, zwężeniem zastawki pnia płucnego, ubytkiem przegrody międzykomorowej, pojedynczą tętnicą wieńcową, przełożeniem trzewi oraz agenezją nerki prawej.

- Od razu po wzięciu pierwszego oddechu Maciuś zaczął walkę o życie. Zamiast do moich bezpiecznych objęć, trafił na Oddział Intensywnej Terapii. Tam podłączono lek, dzięki któremu serduszko biło… - opowiada jego matka.

W ubiegłym tygodniu niemowlak trafił do szpitala, ale szybko wrócił do domu.

- Każda, nawet najmniejsza infekcja obciąża serduszko. Maciuś dostał więc leki, inhalacje. Był podłączony pod sprzęt mierzący saturacje, która w jego przypadku jest bardzo istotna. Miał codziennie pobieraną krew do badań. Byliśmy jednak dobrej myśli i się udało - relacjonuje rodzina Maciusia. - To, z jaką siłą walczy każdego dnia z przeciwnościami, jakie go spotykają, jaką wykazuje chęć do życia, daje nam, rodzicom, siłę i wiarę, że nasz wojownik pokona wszystkie przeszkody!

Choć cel zbiórki już osiągnięto, każda złotówka wsparcia w takiej sytuacji jest mile widziana. Chętni jeszcze pomóc akcję znajdą TUTAJ.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Młodzież z Sierakowic zorganizowała akcję charytatywną, by pomóc małemu Maciusiowi - Dziennik Bałtycki

Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto