Koalicja Trzeciej Drogi trzeszczy w szwach. Czołowe pozycje na liście do sejmiku, która obejmuje powiaty namysłowski, kluczborski i oleski, zostaną obsadzone przez polityków Polski 2050, na czym mocno traci PSL.
„Jedynką” został działacz ugrupowania Szymona Hołowni Waldemar Hartman. Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi PSL i Polski 2050 – drugie miejsce na liście wyborczej miało przypaść ludowcom. Stanisław Rakoczy rozpoczął już nawet kampanię wyborczą.
W poniedziałek (4 marca) w godzinach późno popołudniowych w Krajowym Biurze Wyborczym w Opolu rejestrowano listę Trzeciej Drogi. Z ramienia Polski 2050 odpowiadał za to poseł Adam Gomoła. Przez cały ten czas koalicjanci Gomoły byli przekonani, że Rakoczy ma pewną „dwójkę”. Takie zapewnienie otrzymali także wieczorem po złożeniu wszystkich dokumentów.
We wtorek rano u polityków Trzeciej Drogi rozdzwoniły się telefony od działaczy, którzy nie dowierzali, że ostatecznie Rakoczy w wyborach nie wystartuje. Były wiceminister MSW i wicemarszałek województwa opolskiego nie został nawet poinformowany o usunięciu z list. Jego miejsce zajął polityk Polski 2050 Bartłomiej Matusiak, który jeszcze w ubiegłą sobotę na konwencji partii został przedstawiony jako kandydat w wyborach do rady powiatu oleskiego.
"Ojciec chrzestny PSL" poza wyborami
W PSL-u wrze. Sam Stanisław Rakoczy na razie jest jednak oszczędny w słowach.
- Do czasu ukazania się uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o rejestracji naszej listy, nie wypowiadam się na ten temat. Proszę zrozumieć moją sytuację - stwierdził Stanisław Rakoczy.
Przypomnijmy, że Rakoczy to jeden z najbardziej doświadczonych polityków w regionie. Niektórzy mówią o nim, że jest ojcem chrzestnym Polskiego Stronnictwa Ludowego na Opolszczyźnie. Od początku budował struktury tej partii. Był także m.in. starostą kluczborskim, wicemarszałkiem województwa opolskiego, członkiem zarządu województwa czy wiceministrem w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.
Marcin Oszańca: To sytuacja szokująca
Więcej do powiedzenia miał Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie:
- Dostałem informację, że mimo ustaleń z koalicjantem Polską 2050 dotyczących wspólnej listy, ostatecznie na liście nie znalazł się Stanisław Rakoczy. Jest to sytuacja dla mnie szokująca. Będę to wyjaśniał z naszym koalicjantem. Nie takie były ustalenia między nami – tłumaczy Marcin Oszańca.
Spekulacje na temat przyczyn i konsekwencji tej decyzji są obecnie przedmiotem intensywnych dyskusji wśród polityków Trzeciej Drogi – także tych na szczeblu centralnym, a odpowiedzi mogą być kluczowe dla dalszych losów koalicji PSL i Polski 2050 na Opolszczyźnie.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?