Tragiczny wypadek w pow. człuchowskim. Bus zderzył się czołowo z tirem. Nie żyją dwie osoby

Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 25 tuż za miejscowością Rzeczenicą jadąc w stronę Białego Boru, gdzie na prostym odcinku drogi samochód dostawczy zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym.

- Policjanci pracujący na miejscu ustalili wstępnie, że kierujący dostawczym oplem 36-letni kierowca z Wielkopolski jechał od Białego Boru w stronę Rzeczenicy, na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącą prawidłowo z przeciwnego kierunku ciężarową scanią - informuje KWP w Gdańsku.

Jak dodaje, kierowca samochodu ciężarowego próbował się ratować zjeżdżając na pobocze, jednak nie uniknął zderzenia. Kierowca samochodu dostawczego i jadąca z nim pasażerka w wyniku zderzenia ponieśli śmierć na miejscu.

Ruch w miejscu tragicznego wypadku odbywa się już normalnie. Pojazdy zostały usunięte z drogi.

Przypomnijmy, nad ranem w miejscowości Rzeczenica na DK25 doszło do czołowego zderzenia busa z tirem. W wyniku wypadku śmierć poniosły dwie osoby, podróżujące busem.

Po tragicznym wypadku na DK 25 przywrócono ruch. Odbywa się on obecnie wahadłowo. Usuwanie pojazdów z miejsca zdarzenia może zająć służbom jeszcze kilka godzin.

Zbliżała się godzina 3 w środę 7 czerwca nad ranem, gdy dyżurny na stanowisku kierowania odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, jakie miało miejsce na drodze krajowej nr 25 w miejscowości Rzeczenica (powiat człuchowski). Na miejsce natychmiast zadysponowano służby.

Po dojeździe służb na miejsce okazało się, że na odcinku drogi pomiędzy Rzeczenicą a Białym Borem pojazd typu bus czołowo zderzył się z pojazdem ciężarowym. W tym pierwszym pozostawały zakleszczone osoby. Natychmiast przystąpiono do próby ich ratowania. Niestety, w wyniku poniesionych rozległych obrażeń, poniosły one śmierć.

Na miejsce zadysponowano liczne zastępy służb. Strażacy zablokowali drogę i wyznaczyli objazd przez miejscowość Czarne z obu kierunków.

Mundurowi, którzy zostali zadysponowani na miejsce wypadku, dokonali oględzin pojazdów i miejsca zdarzenia. Policja pod nadzorem prokuratora, będzie teraz ustalać szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.