Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka czystka w policji?

Joanna Kielas (zet, pif, AMS, kap, wm, ms)
Może czas na emeryturę zastanawia się insp. Zenon Chrzanowski, komendant powiatowy z Tczewa
Może czas na emeryturę zastanawia się insp. Zenon Chrzanowski, komendant powiatowy z Tczewa
Pięciu pomorskich komendantów powiatowych policji prawdopodobnie straci swoje stanowiska. To dopiero początek zmian kadrowych w szeregach pomorskiej policji.

Pięciu pomorskich komendantów powiatowych policji prawdopodobnie straci swoje stanowiska. To dopiero początek zmian kadrowych w szeregach pomorskiej policji.

Z posadą żegnają się ci policjanci, którzy nie znaleźli uznania w oczach nowej władzy. Na pierwszy ogień poszli komendanci powiatowi z Wejherowa i Lęborka, mł. insp. Cezary Tatarczuk i mł. insp. Ryszard Kwella. Obaj złożyli raporty o zwolnienie ze służby w policji i przejście na emeryturę z dniem 1 kwietnia. Pożegnać się ze stanowiskami ma jeszcze czterech komendantów z Kaszub i Kociewia - w ciągu najbliższych dni decyzję o złożeniu dymisji podejmie mł. insp. Bogdan Bajorski, szef komendy policji w Człuchowie. - Zostaliśmy poproszeni przez komendanta wojewódzkiego, aby nie wypowiadać się na ten temat - przyznaje mł. inspektor Bogdan Bajorski.
Jednak, jak twierdzą nasi informatorzy, zmiany na stanowiskach komendantów powiatowych to dopiero początek ruchów kadrowych w policji. Potem ma przyjść czas na komendantów komisariatów, naczelników wydziałów itp. Funkcjonariusze określają je już mianem "policyjnej rewolucji marcowej". Do zmian kadrowych ma dojść nie tylko na Pomorzu, ale stopniowo w całym kraju.
Pomorscy policjanci, którzy odchodzą ze służby, oficjalnie powołują się na przyczyny osobiste.
Cezary Tatarczuk z Wejherowa ma 44 lata, jest doktorem nauk humanistycznych. W policji pracuje od 1988 roku, w Wejherowie jest komendantem od trzech lat. - Powody mojej decyzji są czysto osobiste, nie mają nic wspólnego ze służbą - wyjaśnia komendant Cezary Tatarczuk z Wejherowa. - Nasza komenda jest jedną z przodujących jednostek w województwie, osiągamy bardzo dobre wyniki.
Policjanci z wejherowskiego garnizonu mówią, że nie wypada im komentować decyzji szefa, ale nie ukrywają, że są nią bardzo zaskoczeni.
Raport o zwolnienie ze służby w policji i przejście na emeryturę złożył też mł. insp. Ryszard Kwella, komendant powiatowy policji w Lęborku. Ma za sobą prawie 30 lat w policji. W lęborskiej komendzie ma pracować, podobnie jak Tatarczuk w Wejherowie, tylko do końca marca. Lęborski komendant nie komentuje swojej decyzji. - Nabyłem prawa emerytalne, więc złożyłem raport o zwolnienie mnie ze służby w policji. Muszę się jeszcze tylko rozliczyć przed komendą wojewódzką z dotychczasowych obowiązków - ucina krótko mł. insp. Kwella. - Gdy patrzę, jak ze służby odchodzi wybitny policjant, doskonale znający się na swojej robocie i osiągający niezłe wyniki, tylko dlatego, że nie znalazł uznania w oczach nowej władzy, to krew mnie zalewa - mówi jeden ze współpracowników lęborskiego komendanta.
Mł. insp. Wojciecha Ostrowskiego, komendanta powiatowego policji w Malborku, zastaliśmy wczoraj w... pracy. Kto wie jednak, czy nie była to jego ostatnia niedziela w komendzie.
- 7 marca przesłałem na ręce komendanta wojewódzkiego swój raport o rezygnacji ze służby. Po 30 latach pracy chcę przejść na emeryturę - informuje komendant Wojciech Ostrowski.
Odpowiedzi z Gdańska jeszcze nie otrzymał. - Poprosiłem o podjęcie decyzji o moim odejściu w trybie natychmiastowym. Spodziewam się, że zostanie podjęta do końca marca - mówi Ostrowski.
Ostrowski odmawia odpowiedzi na pytanie, czy napisanie raportu ma jakikolwiek związek z przedwyborczymi zapowiedziami czystek w resorcie i zwolnieniem wszystkich mundurowych, którzy mieli związek z SB. - Jako policjant, przeszedłem pozytywnie dwie weryfikacje. A to, na jakie stanowisko dotarłem, stało się już po 1990 roku - twierdzi.
Najprawdopodobniej dymisję złoży także Bogdan Bajorski, szef komendy policji w Człuchowie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w człuchowskiej KPP komendant decyzję podejmie w ciągu kilku najbliższych dni. On sam nie potwierdza, ale i nie zaprzecza... Komendant już wcześniej nie ukrywał swojego rozgoryczenia chociażby z powodu braku pieniędzy na dokończenie budowy nowej komendy policji, która miała zostać otwarta w Człuchowie w lipcu. Nie wykluczał również możliwości rezygnacji ze stanowiska.
Komendant powiatowy policji w Tczewie, insp. Zenon Chrzanowski od 1 kwietnia przechodzi "w stan spoczynku". Kto będzie nowym szefem policji w Tczewie? Na razie nie wiadomo. Mówi się, że przez pewien czas komendą kierować będzie jeden z zastępców, jako pełniący obowiązki komendanta powiatowego. Sam szef powiatowej policji nie potwierdził nam tego. - Pracuję w policji już od 35 lat. Przejście na emeryturę rozważam od roku - mówi Zenon Chrzanowski. - Na razie jeszcze zastanawiam się nad tym krokiem. Teraz, od pewnego czasu szykują się wciąż jakieś zmiany, może więc nadeszła już pora na moją emeryturę?
Komendant żartobliwie konkluduje, że aby dostać następną nagrodę jubileuszową musiałby przepracować jeszcze pięć lat. Miałby wówczas 60 lat. - Na brak pomysłów na zagospodarowanie czasu na pewno nie narzekam - mówi komendant. - Będę mógł oddać się swojemu hobby - myślistwu.
Marek Lewandowski, zastępca komendanta powiatowego policji w Kościerzynie w wyniku ,czystek" przeprowadzanych w pomorskiej policji podjął decyzję o przejściu na emeryturę. Zanim jednak ją podjął, otrzymał propozycję zmiany miejsca pracy. Miał pracować m.in. w Olsztynie.
- Jest to decyzja stuprocentowa - powiedział "Dziennikowi" Marek Lewandowski. - To efekt przeprowadzanej czystki w policji. Według mnie działania takie miały sens, ale w roku 1990, a nie teraz. Przez 17 lat pracy w policji, podobnie jak wielu innych komendantów powiatowych, którzy tracą swoje stanowiska lub odchodzą, poświęciłem wiele czasu z życia prywatnego na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Uważam, że przeprowadzanie zmian teraz, po tak długim okresie od transformacji w naszym kraju, jest niczym innym jak produkcją młodych emerytów. Ja do tego grona dołączę, mam dopiero 46 lat.
Słuchy chodziły też o zmianach w chojnickim komisariacie. Zaprzecza jednak temu komendant Janusz Gierszewski. - Nie wybieram się na wcześniejszą emeryturę. Znam też powody i przyczyny, których jednak nie chcę komentować. Zapewniam, że wśród tych siedmiu nie ma mojego nazwiska.
Komenda Wojewódzka Policji komentuje całą sytuację wypowiedzią rzecznik prasowej, Danuty Wołk-Karaczewskiej.
- Każdy może odejść ze służby, jest to indywidualna decyzja każdego policjanta, do której ma prawo. Są to prywatne sprawy i nie możemy w nie ingerować. Na razie nie zapadła żadna decyzja o zmianach personalnych na stanowiskach komendantów powiatowych, jest jedynie ogłoszony konkurs na stanowisko komendanta miejskiego policji w Gdańsku - mówi rzecznik.
Napisz, co o tym sądzisz:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto