W nadchodzącą niedzielę - 23 lipca - na gdańskim torze żużlowym przy Długich Ogrodach odbędzie się mecz II ligi pomiędzy Lotosem, a węgierskim zespołem z Miskolca. Zawody rozpoczną się o godzinie 19.
W pierwszym meczu rozegranym na węgierskim torze lepsi byli gdańszczanie - 47:43. Nie inaczej powinno być i tym razem. Zawodnicy Lotosu nie przegrali jeszcze na własnym torze i ta seria powinna zostać przedłużona.
Najgroźniejsi w zespole rywali to Sandor Tihany, Stefan Ekberg, Norbert Magosi i Kenneth Hansen, którzy w pierwszym meczu punktowali w granicach dziesięciu oczek. Drużyna Miskolca w ligowej tabeli plasuje się na szóstym miejscu i traci do Lotosu sześć punktów.
- Skoro poradziliśmy sobie z nimi na wyjeździe, to na własnym torze tym bardziej damy radę - powiedział o niedzielnym meczu trener gdańszczan Grzegorz Dzikowski.
Zawodnicy Lotosu już dziś rozpoczną przygotowania do tego spotkania. Na gdańskim torze pojawią się prawie wszyscy zawodnicy.
- Zabraknie jedynie Tomasza Piszcza - powiedział nam Dzikowski. - Ma on inne zobowiązania i nie ma potrzeby, żeby startował w Gdańsku.
Jego miejsce w składzie zajmie prezentujący ostatnio wysoką formę Sebastian Trumiński. W treningach udział wezmą również wszyscy juniorzy gdańskiego klubu z powracającym po kontuzji Grzegorzem Dzikiem.
- Grzegorz zgłaszał problemy ze zdrowiem, podobno ma gorączkę - powiedział Dzikowski. - O tym, kto pojedzie w niedzielnym meczu, zadecyduję po treningach - dodał.
Kasy biletowe zostaną otwarte na dwie godziny przed spotkaniem. Bilet na zawody kosztuje 12 zł, a dzieci do lat 8 wchodzą na program, za miejsce na trybunie trzeba zapłacić 20 zł. Dla kibiców zostały przewidziane różne atrakcje, choć największą będzie zwycięstwo Lotosu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?